Poseł Koalicji Obywatelskiej jest aktywny w mediach społecznościowych i bardzo często atakuje tam swoich przeciwników politycznych. Tym razem Roman Giertych pośrednio wciągnął w swoją grę naukowców i publicystów, którzy postanowili powiedzieć "stop" wojnie politycznej w Polsce.
Giertych zwrócił się do osób, które podpisały apel "wzywający klasę polityczną do zakończenia wojny", aby potwierdziły, że "nie otrzymały pośrednio lub bezpośrednio żadnych pieniędzy od PiS".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam prośbę do Szanownych Autorów. Proszę mi potwierdzić, że nie otrzymaliście pośrednio lub bezpośrednio żadnych pieniędzy od PiS. Tzn. nie pracowaliście w mediach publicznych, wasze media nie otrzymywały od nich reklam nieproporcjonalnie do rynku, nie pisaliście ekspertyz etc - napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej.
Niektórzy komentujący wsparli prośbę Romana Giertycha. Inni uważają, że poseł KO zapomniał, że sam współpracował z Prawem i Sprawiedliwością w ramach koalicji rządzącej w latach 2005-2007. Giertych był wtedy szefem Ligi Polskich Rodzin.
Naukowcy i publicyści zwracają się do polityków
Odezwę do polityków wystosowaną przez Klub Jagielloński podpisały łącznie 24 osoby. Szczegóły apelu opublikowano w mediach społecznościowych.
Apel wzywający klasę polityczną do zakończenia wojny! Państwo, w którym klasa polityczna nie potrafi się porozumieć w zakresie funkcjonowania jego podstawowych organów, jest państwem słabym i zagrożonym - napisali sygnatariusze pisma.
Czytaj także: Wąsik udostępnił niewybredny wpis. Dotyczy posłanki KO
Wśród osób, które poparły apel są m.in. dr Jacek Bartosiak, prof. Antoni Dudek, blogerka Monika Jaruzelska i aktywista Jan Śpiewak. Nie brakuje też dziennikarzy różnych mediów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.