Przypomnijmy, że Igor Girkin to były rosyjski oficer, który był głównodowodzącym oddziałów rosyjskich podczas przejmowania Doniecka i Słowiańska. Jest ścigany międzynarodowym listem gończym za zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines w 2014 roku.
Czytaj także: Rosja szykuje odwet? Niepokojąca cisza na froncie
Przez wiele lat rosyjski ekstremista cieszył się ochroną rosyjskich służb. Jego zachowanie tolerował Kreml. Do czasu. Od początku wojny z Ukrainą, Girkin krytykował poczynania Władimira Putina. Wytykał mu "opieszałość, brak zdecydowania i tchórzliwość". Nawoływał do powszechnej mobilizacji i ludobójstwa Ukraińców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doszło do tego, że Igor Girkin na swoim blogu mówił o porażkach rosyjskiej armii i chwalił Ukrainę za odpieranie ataków Rosji. To było za dużo dla Kremla. W sierpniu 2023 roku międzynarodowy przestępca trafił do więzienia. Oficjalnie za ekstramizm.
Girkin wyjdzie z więzienia? Tak twierdzą propagandyści
Nexta cytuje rosyjskich propagandystów, którzy uważają, że Igor Girkin może wyjść z więzienia już w listopadzie. Były oficer FSB ma pojawić się na wolności po rozprawie apelacyjnej w sądzie w Rosji.
Co ciekawe, według kremlowskich źródeł Girkin ma zostać elektrykiem. Od dawna szkoli się do wykonywania tego zawodu.
Kremlowscy propagandziści twierdzą, że terrorysta może zostać zwolniony po rozprawie apelacyjnej w listopadzie. A teraz rzekomo studiuje w więzieniu, aby zostać elektrykiem - zajmie to około 9 miesięcy - twierdzi Nexta.
Wcześniej propagandowe źródła twierdziły, że po wyjściu z więzienia Igor Girkin miał zostać wysłany na wojnę. Ostatecznie Kreml zrezygnował podobno z tego pomysłu przez ekstremistyczne zapędy byłego wojskowego.