Do pożaru znajdującego się w Glasgow zabytkowego kościoła św. Szymona doszło w nocy z 27 na 28 lipca. Budynek spłonął doszczętnie. Nikt nie odniósł obrażeń.
17 sierpnia szkocka policja poinformowała o aresztowaniu 24-letniego mężczyzny. Do wiadomości publicznej nie podano jego nazwiska ani narodowości. Mundurowi przekazali, że nie szukają już nikogo więcej w tej sprawie. Wcześniej uważano, że pożar kościoła to nie efekt przestępstwa "z nienawiści" ani na tle religijnym.
Zniszczenie kościoła św. Szymona było strasznym ciosem dla ludzi w całym Glasgow, którzy postrzegali go jako duchowy dom. Wiadomość, że policja aresztowała i postawiła zarzuty mężczyźnie w związku z umyślnym wznieceniem ognia w kościele, tylko spotęguje ból dla wszystkich tym dotkniętych - oświadczyła na Twitterze katolicka archidiecezja Glasgow.
Była to trzecia najstarsza świątynia katolicka na terenie archidiecezji Glasgow. W każdą niedzielę była tam odprawiana msza święta po polsku. Policja nadal będzie patrolować tę okolicę.