Mieszkańcy gminy Czerwieńsk (woj. lubuskie) borykają się z problemem braku bieżących dostaw wody. Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez włodarzy samorządu, jest to efekt sporych długów, jakie jedna z gminnych spółek ma wobec spółki energetycznej ENEA.
Szanowni Mieszkańcy. Z uwagi na informacje otrzymane od spółki POMAK, informujemy, że z powodu wieloletnich zaległości finansowych wobec spółki energetycznej ENEA została wstrzymana dostawa prądu. W konsekwencji doszło również do wstrzymania dostaw wody - informuje Gmina Czerwieńsk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne długi w rachunkach za prąd. Gmina szuka rozwiązania problemu
Jak wynika z informacji uzyskanych przez portal "News Lubuski", spóła POMAK Czerwieńsk ma wobec operatora dług w wysokości ok. 300 tysięcy złotych. Gmina poinformowała, że niezwłocznie przystąpiła do negocjacji ze spółką ENEA w celu przywrócenia dostaw prądu. W tym celu 5 czerwca miała miejsce nadzwyczajna sesja rady miejskiej, podczas której podjęto uchwałę o dopłacie 110 tysięcy złotych do wspomnianej spółki.
Część długu, 87 tysięcy, już opłacono. Wszystko po to, by przywrócono zasilanie. Resztę zadłużenia będziemy musieli spłacić do końca miesiąca. To efekt prowadzonych negocjacji - przekazała burmistrz Czerwieńska, Agata Olejniczak.
Na kryzysową sytuację szybko zareagowali strażacy z OSP Czerwieńsk. Na parkingu przy jednym ze sklepów udostępnili oni wodę do celów sanitarnych. Jak się jednak okazało, strażacy szybko wrócili do bazy.
Na ten moment system działa na agregatach prądotwórczych, także woda wróciła do mieszkańców Czerwieńska. W razie potrzeby będziemy zaopatrywać mieszkańców w wodę sanitarną - poinformowało OSP Czerwieńsk.