"Apelujemy jedynie o nieprzemieszczanie się" powiedział premier. Mateusz Morawiecki zapewnił, że w sylwestra nie będzie obowiązywała godzina policyjna. Rząd nie ma podstawy prawnej, żeby ją wprowadzić.
Godzina policyjna jest jednym z narzędzi używanych w trakcie stanu wyjątkowego. Zgodę na wprowadzenie go musiałby wydać prezydent. Na razie jednak rządzący uważają, że stan wyjątkowy nie jest potrzebny po uchwaleniu ustawy o stanie zagrożenia epidemicznego.
Bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, nieużywanie fajerwerków, żeby ten sylwester minął spokojnie. Wiem, że to nie jest to, czego oczekiwaliśmy po sylwestrze kilka miesięcy temu, ale w tym roku tak powinno być – mówił szef rządu.
Od 31 stycznia od godz. 19 do 1 stycznia do godz. 6 obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się. Wyjątki stanowią m.in. obowiązki zawodowe, spacer z psem, realizacja ważnych potrzeb życiowych czy opieka nad chorymi.
Nie wprowadzono jednak zakazu sprzedaży fajerwerków. Na taki zakaz zdecydowały się rządy kilku krajów europejskich, w tym m.in. Niemiec. Rząd prosi Polaków o pozostanie w domach, "tylko różne grupy zawodowe, które potrzebują korzystać z bazy hotelowej, będą mogły z niej korzystać" przyznał premier.
Powrót do normalności możliwy dzięki szczepionce na koronawirusa
15 stycznia ruszą zapisy na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Premier zapowiedział, że tempo szczepień będzie rosło z każdym tygodniem. Narodowy Program Szczepień to "największa operacja logistyczna od dziesięcioleci", ale członkowie rządu zapewniają, że jesteśmy na nią przygotowani.
Im więcej osób się zaszczepi, tym szybciej pożegnamy się z koronawirusem, tym lepiej będziemy mogli bronić miejsc pracy i rozpocząć z powrotem nasz wzrost gospodarczy, nasz rozwój gospodarczy – powiedział premier.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.