Gołąb lecący z Pakistanu do Indii może mieć teraz przechlapane. Oskarżono go właśnie o szpiegostwo! A wszystko to przez kartkę, którą miał przyczepioną do nogi.
Do jego zatrzymania doszło 17 kwietnia. Ptak zrobił sobie postój w podróży i przysiadł obok strażnika, który znajdował się na posterunku Rorawala w Pendżabie. Strażnik najprawdopodobniej nawet nie zwróciłby na niego uwagi gdyby nie tajemnicza wiadomość, którą miał przy nodze.
Kryminalne zagadki Pakistanu
Postanowiono złapać ptaka. Strażnicy chcieli sprawdzić, cóż kryje się na malutkiej karteczce. Jak się okazało... był tam tylko ciąg cyfr. Na razie nie jest wiadome, czy jest to szyfr czy może po prostu numer właściciela ptaka. Sprawą tą mają zająć się służby. Sporządzono nawet rysopis "białego gołębia z czarną głową". Sprecyzowano nawet, że wleciał na 500 m w głąb kraju!
Straż graniczna nakazała policji zarejestrowanie sprawy jako kryminalnej. Nie wiadomo czy jest w ogóle możliwe założenie sprawy przeciwko... ptakowi. Policja ma się w tej sprawie kontaktować z ekspertami w dziedzinie prawa. Tymczasem... gołąb, niekoniecznie w skowronkach, przebywa w areszcie.