Gruzini od 28 listopada 2024 roku codziennie wychodzą na ulice największych miast. Protestujący chcą integracji z Unią Europejską. Domagają się też dymisji prorosyjskich polityków. W demonstracjach uczestniczą różne grupy społeczne.
Czytaj także: Iran zaatakuje wojska USA? Brytyjczycy ujawniają plany
W ostatnich tygodniach demonstracje znów się nasiliły. Demonstranci żądają wypuszczenia Micheila Saakaszwiliego, który od jesieni 2021 roku odsiaduje wyrok za "nadużycia polityczne władzy". Ostatnio były prezydent Gruzji został skazany za "sprzeniewierzenie środków budżetowych" na 9 lat więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napięta sytuacja społeczno-polityczna przełożyła się na relacje między Gruzinami, a mniejszością rosyjską mieszkającymi w Gruzji. Protestujący starli się z młodą Rosjanką, która wyglądała tak, jakby poszła na protest i wyjęła telefon, nagrywając demonstrantów.
Co mam zrobić? Nie być Rosjanką? Chcę przejść, rozumiesz? - zwróciła się kobieta prowokacyjnie do zebranych demonstrantów. Z jej zachowania nie wynikało jednak, aby chciała spokojnie opuścić protest.
W odpowiedzi usłyszała przekleństwa i wezwanie do powrotu do Rosji. Młoda Rosjanka prowokacyjnie zaczęła "wysyłać" protestującym całusy, co wzburzyło tłum. Zebrani protestujący zaczęli na nią gwizdać. Na "pożegnanie" prowokującej Rosjanki demonstrujący Gruzini zaczęli skandować hasła przeciwko Władimirowi Putinowi. Nagranie z symbolicznego starcia opublikowano w serwisie X.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.