Rosyjski "król POPu" na amerykańskim święcie muzyki
Wpis Heraszczenki potwierdzają filmy na instagramowym profilu Kirkorowa. Znaleźć tam można całą fotorelację z tego, jak piosenkarz spędził wieczór na gali Grammy w towarzystwie jednej Rosjanki. Są też nagrania, na których słychać, jak Kirkorow zachwyca się poszczególnymi wyróżnionymi gwiazdami - przedstawicielami amerykańskiej kultury, tak mocno krytykowanej przez rząd jego rodzimego kraju.
Tymczasem Filip chętnie z Rosji...wyjeżdża. Miesiąc temu Filip pojawił się w rosyjskiej telewizji w programie "Mask Singer". Jednak już od dłuższego czasu nie ma go w rodzimym kraju. Sylwestra spędził w Dubaju, a zaraz po tym zaczął publikować wpisy z USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anton Heraszczenko pisał już o nim pod koniec lipca ubiegłego roku, donosząc że Kirkorow jest właścicielem domu i apartamentowca w Miami.
Wierzę, że trafi na listę amerykańskich sankcji za wspieranie mordowania Ukraińców - napisał wówczas Heraszczenko.
Najwidoczniej tak się jednak nie stało. Dwa dni przed galą Grammy Kirkorow zamieścił wideo relację z koncertu Adele w Las Vegas. To zresztą nie pierwsza jego pamiętna wizyta w Vegas. Sieć obiegło nagranie, na którym wściekły Kirkorow musiał przemilczeć okrzyki "Chwała Ukrainie!" w jednym z lokali w tym mieście w sierpniu 2022.
Pupilek Putina
Władimir Putin uwielbia Filippa Kirkorowa do tego stopnia, że był osobiście obecny na jego 50 urodzinach. Kirkorow został też odznaczony wieloma państwowymi tytułami, jak Ludowy Artysta Federacji Rosyjskiej, czy Zasłużony Artysta Federacji Rosyjskiej.
Filip przez 11 lat był mężem dużo starszej od siebie Ałły Pugaczowej, słynnej rosyjskiej piosenkarki, która sławę zdobyła jeszcze w czasach ZSRR. Rozwiedli się w 2005 roku. Pugaczowa, w przeciwieństwie do Kirkowa, skrytykowała Putina za inwazję na Ukrainę.
Czytaj także: Rosjanin ukarany. Tylko puścił ukraińską piosenkę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.