Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 

Góral nie wytrzymał. "Nie mogę znieść tłumów, kolejek i wrzasków"

159

Każdego roku wraz z nadejściem grudniowych mrozów Zakopane zamienia się w polską mekkę dla miłośników zimowego wypoczynku. Tłumy turystów przyjeżdżających z każdego zakątka kraju zapełniają Krupówki, podtatrzańskie pensjonaty i lokalne atrakcje. Jednak dla mieszkańców, codzienność w tej popularnej destynacji w sezonie może przypominać prawdziwy koszmar.

Góral nie wytrzymał. "Nie mogę znieść  tłumów, kolejek i wrzasków"
Sylwester w Zakopanem. Urok i udręka turystycznej stolicy Polski (PAP, PAP/Grzegorz Momot)

Pan Jacek, wieloletni mieszkaniec Zakopanego, w swoim liście do redakcji "Tygodnika Podhalańskiego" wyraził frustrację związaną z okresem sylwestrowym. "Nie mogę znieść korków, tłumów, kolejek i wrzasków" – napisał.

Tego typu wypowiedzi są coraz częstsze, gdyż infrastruktura miasta jest zwyczajnie przeciążona w najpopularniejszym okresie roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

Zakopiańskie ulice pełne parkujących aut są często nieprzejezdne dla mieszkańców. Dla osób, które na co dzień korzystają z miasta, znalezienie miejsca parkingowego w tym czasie jest praktycznie niemożliwe, co dodatkowo potęguje stres.

Ludzie parkują, gdzie chcą, ja nie mogę wjechać na moje osiedle, nie mówiąc już o zaparkowaniu auta — relacjonuje pan Jacek.

Kolejki, hałas i braki w przestrzeni publicznej

Choć turyści wnoszą do miasta znaczący wkład ekonomiczny, to ich liczba wśród uliczek Zakopanego tworzy trudne do zniesienia warunki. Sklepy pękające w szwach, hałas do późnych godzin nocnych oraz zatory komunikacyjne sprawiają, że mieszkańcy tracą resztki cierpliwości.

Zakopane znane jest ze swojej unikalnej gościnności, jednak granice cierpliwości niektórych osób są już poważnie testowane.

Gdy wychodzę na ulicę, tłumy, krzyki, wrzaski. W sklepie tłumy, kolejki, no chyba że wstanę o 6 rano… Ale dlaczego mam to robić? – pyta w liście czytelnik "Tygodnika Podhalańskiego".
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zakopiański dylemat: Czy istnieją rozwiązania?

Jednym z największych wyzwań stojących przed Zakopanem jest pogodzenie interesów turystów i mieszkańców. Miasto z roku na rok przyjmuje coraz więcej gości, co stawia dodatkowe wymagania na infrastrukturze.

Sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie stref ograniczonego ruchu czy poprawa transportu zbiorowego. Mieszkańcy oczekują także większej dbałości o przestrzeń, by zapewnić spokojniejsze życie codzienne podczas okresów wzmożonego ruchu turystycznego.

Choć pan Jacek daleki jest od popierania protestów przeciw turystom, wspomina o coraz częstszych wystąpieniach tego typu na świecie: "W Hiszpanii, we Włoszech były już protesty antyturystyczne".

Rozwiązaniem dla niektórych mieszkańców jest … czasowa emigracja.

Za rok chyba wybiorę inną opcję, wyjadę gdzieś daleko i będę turystą… – deklaruje mieszkaniec zimowej stolicy Polski.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 03.02.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pojawiło się nagranie. Elon Musk zaskoczył nietypowym zachowaniem
Pijany kierowca tira jechał pod prąd. Miał trzy promile
Ukraińscy żołnierze w Europie. Nie zagrożenie, a klucz do bezpieczeństwa
Martwy pies w koszu na śmieci. Wiadomo, kim jest właściciel zwierzęcia
Wychowawcy zszokowani po zimowisku. "Ja bym tam psa nie położyła"
Petra Kvitova powraca na korty. "Po 15. miesiącach przerwy"
Powrót bocianów do Polski. Kiedy i skąd przylatują?
Pokazał masowe groby Rosjan. Ciężarówki zwożą ciała żołnierzy
Szmal rozczarowany. Polska reprezentacja nie spełnia oczekiwań
Pacjentki nagrywane z ukrycia. Centrum Medyczne Ujastek musi zapłacić karę
Kontrowersje wokół związków partnerskich i małżeństwa. Jest oświadczenie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić