Hanna Lubakowa opublikowała na Twitterze filmik, zarejestrowany na białorusko-litewskim przejściu granicznym. Obie strony są rozdzielone ogrodzeniem z drutem kolczastym, co jednak nie przeszkodziło białoruskim strażnikom granicznym w
"przerzuceniu" migrantów.
Przeczytaj także: Łukaszenka walczy z kryzysem. Taki ma pomysł na inflację
Granica białorusko-litewska. To robi straż graniczna Aleksandra Łukaszenki
Jak wyjaśniła w opisie materiału Hanna Lubakowa, białoruscy strażnicy graniczni z premedytacją zniszczyli ogrodzenie na przejściu do Litwy. Następnie wymusili na migrantach — na nagraniu uchwycono ich siedmioro — przejście do sąsiedniego państwa.
Białoruscy pogranicznicy niszczą ogrodzenie na granicy z Litwą. Przy pomocy kamery wideo uchwycono, jak niszczą druty kolczaste i łamią ogrodzenie, po czym wypychają siedmiu migrantów na terytorium Litwy i uciekają — opisała oburzona Hanna Lubakowa na Twitterze.
Doradczyni Swiatłany Cichanouskiej nie podała, jaki los spotkał migrantów ze strony litewskich strażników granicznych. Polskie Radio podaje, że granica litewsko-białoruska ma 679 kilometrów, z czego około 100 biegnie wzdłuż brzegów rzek i jezior.
Przeczytaj także: Łukaszenka ogłosił mobilizację. Nie zamierza przepuścić nikomu
Już wcześniej na granicy białorusko-litewskiej dochodziło do podobnych sytuacji. Pod koniec sierpnia Polska Agencja Prasowa podała, że Litwini zakończyli budowę na tym obszarze specjalnego ogrodzenia. Prace trwały rok, a odcinek, na którym stanął "mur", liczy aż 502 km.
Na wszystkich odcinkach prace zostały wykonane w 100 proc. i teraz pozostały tylko pewne działania związane z usuwaniem usterek i pracami papierkowymi — podała premier Ingrida Szimonyte (PAP).