Friedrich Merz jest najpoważniejszym z kandydatów na stanowisko nowego kanclerza Niemiec. Jego partia CDU przoduje w sondażach, ma około 30 procent i prawdopodobnie będzie rządziła w koalicji z innymi partiami. Jedną z zapowiedzi potencjalnego kanclerza jest przywrócenie stałych kontroli na granicy.
Marzena Słodownik, burmistrz przygranicznych Słubic, rozmawiała o tej kwestii z niemieckim portalem rbb24.de. Została zapytana wprost, jakie będą skutki wprowadzenia kontroli przez stronę niemiecką.
Myślę, że byłaby to katastrofa. Jesteśmy od siebie zależni. Niemcy i Polska wymieniają ogromne ilości towarów. Jesteśmy jednym z głównych partnerów, zarówno na poziomie gospodarczym, jak i społecznym. W gruncie rzeczy jesteśmy lepszym partnerem dla Niemiec niż na przykład USA. I to ma znaczenie dla obu stron - powiedziała burmistrz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrócą kontrole na granicy? Niemcy są za
Portal rbb24.de informuje, że większość obywateli Niemiec jest za wprowadzeniem kontroli. Powodem jest oczywiście nielegalna migracja, z którą nasz zachodni sąsiad ma potężne problemy. Burmistrz Słubic uważa jednak, że jednostkowe decyzje niemieckiego rządu nie są wystarczające.
Rozumiem, że istnieje problem migracyjny. Cała Europa stoi przed tym wyzwaniem. Ale cała Europa! Jesteśmy ściśle powiązani traktatami, mamy wspólny budżet, Komisję Europejską, wspólne struktury. Dlatego powinniśmy stawić czoła temu wyzwaniu razem - powiedziała polska burmistrz niemieckiemu portalowi.
Wspomniała również, że kontrole na granicach mogą spowodować ogromne korki. Będzie to trudne choćby dla osób pracujących w Niemczech i mieszkających w Polsce oraz dla firm transportowych. Średnio przez most w Słubicach przejeżdża od 8 000 do 10 000 pojazdów. Na koniec burmistrz zaapelowała do polityków zza zachodniej granicy.
Mogę tylko zaapelować do przyszłego rządu niemieckiego: Nie karzcie nas za problem migracyjny! Małe miasta przy granicy żyją w symbiozie. Nie możemy tego zaprzepaścić. Niezależnie od tego, czy mówimy o Słubicach i Frankfurcie, Zgorzelcu i Görlitz czy Gubinie i Guben – chcemy mieć możliwość dalszego rozwoju dzięki współpracy transgranicznej. - stwierdziła Marzena Słodownik.