Już dziś wystrzelony przez NASA łazik Perseverance wyląduje na Marsie. Amerykański oddział Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, powstałego z inicjatywy Grety Thunberg, skorzystał z okazji, by skrytykować turystykę kosmiczną.
Na kanale "Fridays for Future USA" na YouTube pojawiło się krótkie, trwające 102 sekundy nagranie. Utrzymane jest w stylistyce reklamy stworzonej przez przemysł turystyczny. Widzimy na nim Marsa jako planetę, która w przeciwieństwie do Ziemi - nietknięta jest przez zanieczyszczenia, nie ma na niej wojen ani pandemii. Mars nie jest także dotknięty zmianami klimatu, więc nie grozi mu zniszczenie.
Tytuł klipu jest wymowny: "1 procent - po ponad 5 milionach lat ludzkiej egzystencji na Ziemi przyszedł czas na zmiany". Nawiązuje do tego, że czerwona planeta ma zaoferować wolność i bezpieczeństwo jednemu procentowi ludzkości, któremu uda się opuścić i zamieszkać na Marsie. Pozostałe 99 proc. może o tym tylko pomarzyć.
A jeśli chodzi o 99 proc. pozostających na Ziemi, lepiej naprawmy zmiany klimatu - możemy przeczytać na przedostatniej planszy materiału
Rzecznik kampanii klimatycznej mówi, że celem klipu jest podkreślenie "czystego nonsensu".
Programy kosmiczne finansowane przez rząd i jeden procent najbogatszych ludzi świata są skupione laserowo na Marsie. Sam łazik Perseverance kosztował 2,7 mld dolarów. Większość ludzi nie będzie jednak miała szansy odwiedzić Marsa albo zamieszkać na tej planecie - twierdzi.
Zdaniem Grety i Młodzieżowego Strajku Klimatycznego pieniądze te powinny zostać zainwestowane w ratowanie Ziemi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.