W Szwecji odnotowano rekordową liczbę zakażeń koronawirusem - 3254 nowych przypadków w ciągu jednego dnia i 7 zgonów z powodu COVID-19. Nawet młoda aktywistka klimatyczna Greta Thunberg z powodu dużego wzrostu liczby zakażeń przenosi swoje regularne protesty, które do tej pory odbywały się przed parlamentem Szwecji, do sieci.
Sytuacja się pogarsza, dlatego wróciłem do #ClimateStrikeOnline - ogłosiła młoda aktywistka na Twitterze.
Szwecja, która unika wprowadzania obostrzeń w trakcie pandemii, zarejestrowała rekordową liczbę 3254 nowych przypadków koronawirusa i 7 zgonów z powodu COVID-19 w ciągu jednego dnia.
W marcu, gdy do Europy dotarł koronawirus, Greta Thunberg wzywała aktywistów klimatycznych do protestów w internecie. We wrześniu młoda szwedka wróciła jednak ze strajkami pod parlament. Teraz z powodu drugiej fali zachorowań na COVID-19 ponownie swoje działania przenosi do sieci.
Bądźcie bezpieczni, dbajcie o siebie nawzajem - apeluje w mediach społęcznościowch Greta Thunberg.
Czytaj także: Ludzie uciekają z miast. Lockdown we Francji
Władze zalecają obecnie mieszkańcom Sztokholmu, a także mieszkańcom południowej Szwecji ograniczanie kontaktów między ludźmi i unikanie zamkniętych przestrzeni. Wciąż jednak szwedzki rząd nie wprowadza poważniejszych obostrzeń.
Tymczasem w ostatnich tygodniach epidemia nabiera tempa w Szwecji. Druga fala nie przyszła jednak tak szybko jak w większości krajów europejskich i nie przyniosła tak dramatycznej liczby odnotowanych zachorowań jak np. we Francji.
Zaczynamy zbliżać się do takiego pułapu, ile może obsłużyć system opieki zdrowotnej. Razem, podobnie jak wiosną, możemy obniżyć tę krzywą i uniknąć obciążenia opieki zdrowotnej - powiedział na konferencji prasowej główny epidemiolog szwedzki Anders Tegnell.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.