Zastępca oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie dostrzegł niepokojące zjawisko podczas przeglądania monitoringu miejskiego. Z jego obserwacji wynikało, że jedna z ozdób świątecznych znajdujących się na lubińskim rynku nagle zajęła się ogniem.
Policjant szybko przejrzał zapis kamer i zauważył jak dwie osoby siedzące wewnątrz obiektu podpalają karetę, a następnie szybko oddalają się z miejsca przestępstwa - przekazała w komunikacie asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Mundurowym z pionu prewencji udało się szybko zlokalizować podejrzane osoby, dzięki dostarczonemu rysopisowi i na bieżąco rejestrowanej trasie ich ucieczki.
Podpaliły świąteczną ozdobę. Tłumaczyły, że bawiły się zapalniczkami
Okazało się, że postacie dostrzeżone na monitoringu przez dyżurnego policji to dwie nieletnie w wieku zaledwie 14 lat. Dziewczynki zostały zatrzymane i przewiezione na komendę. O sytuacji poinformowano Sąd Rodzinny i Nieletnich.
14-latki tłumaczyły stróżom prawa, że bawiły się zapalniczkami, podpalając i gasząc ozdobę świąteczną, w której siedziały. W pewnym momencie od strony jednej z nich pojawił się ogień, który szybko zaczął się rozprzestrzeniać - poinformowała asp. szt. Sylwia Serafin.
Czytaj także: Podkarpackie. Policja szuka zaginionego 14-latka
Po sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji mundurowi przekazali dziewczynki w ręce rodziców. O konsekwencjach nierozsądnego zachowania nastolatek zdecyduje wkrótce sąd.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.