Kolizje ze statkami, sprzęty do połowów - to one są zagrożeniem dla zapuszczających się w te rejony wielorybów. Do Zatoki Nowojorskiej wpływają największe statki na świecie - po brzegi wypełnione ładunkiem dla amerykańskich konsumentów.
W 2009 roku Paul Sieswerda, emerytowany kustosz nowojorskiego akwarium, założył Gotham Whale. Od tego czasu on i jego pracownicy skatalogowali ponad 300 pojedynczych humbaków oraz płetwale karłowate i wieloryby biskajskie, które zapuszczają się w te rejony.
Howard Rosenbaum, dyrektor programu Ocean Giants w Wildlife Conservation Society, jak pierwszy raz usłyszał o wzroście liczby wielorybów w tych morzach, był całkowicie zaskoczony. Jemu i innym nowojorczykom ukazywał się widok wielorybów wyrywających się z wody z panoramą Nowego Jorku w tle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak Rosenbaum zaczął w lecie wypływać łodzią na badania wielorybów, to miejscowi kapitanie łodzi rybackich byli sceptyczni co do tego zjawiska. Dziś rozpoznają wieloryby według gatunków, wiedzą gdzie są i co robią.
Co przyciąga wieloryby do zatoki nowojorskiej?
Odpowiedź jest prosta - głód. To tutaj znajdują się duże skupiska lancy piaskowej i menhadena atlantyckiego - ulubionych ryb wielorybów. Z kolei woda jest cieplejsza, niż przed laty i jest lepszej jakości.
Wybrzeża New Jersey i Nowego Jorku stały się popularnym żerowiskiem dla młodych humbaków.
Pierwsze lata życia humbaka są najbardziej bezbronne. Uczą się, jak żywić się z dala od swoich matek i jak wchodzić w interakcje z otoczeniem. Te niedoświadczone młode osobniki żerują obok jednych z największych zagrożeń dla wielorybów - powiedziała "USA Today" Danielle Brown, dyrektor badań w Gotham Whale i doktorantka na Rutgers University w New Jersey.
Młode wieloryby czasami żerują na powierzchni i wydają się nie zwracać uwagi na łodzie, co naraża je na większe niebezpieczeństwo. A przy swojej wielkości młodsze wieloryby mogą być trudniejsze do zobaczenia dla pilotów łodzi.
Coraz więcej wielorybów = coraz więcej śmiertelnych wypadków
Średnio w latach 2017 - 2022 odnotowywano 53 zgony wielorybów wzdłuż wschodniego wybrzeża. Niestety od 1 grudnia na obszarze między Florydą a Maine śmierć poniosły już 33 osobniki.
Naukowcy wciąż badają, co jest bezpośrednią przyczyną śmierci wielorybów. Zwykle martwe wieloryby, które woda wyrzuca na brzeg, są już w stanie rozkładu, przez co sekcja zwłok jest niemożliwa. Jednak w tych przypadkach, w których da się ją przeprowadzić - przyczyną zgonów jest uderzenie statku lub zaplątanie w narzędzia do połowu.