Chwile grozy przeżyła jedna z mieszkanek Lubina. 32-letnia kobieta wraz z kilkuletnim dzieckiem wybrała się na spacer. Przechodząc przez ulice Drzymały, została zaatakowana.
Złapał ją za rękę, szarpał i groził jej pozbawieniem życia, za pomocą trzymanego w ręku noża - poinformowała asp. szt. Sylwia Serafi, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Na całe szczęście zajście zauważył mężczyzna, który odciągnął napastnika od kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Stanął w obronie przestraszonej kobiety, obezwładniając sprawcę i wytrącając mu z ręki nóź, za pomocą fotelika dziecięcego, który akurat miał w samochodzie - opisuje asp. szt. Sylwia Serafi.
Czytaj także: Nachodzą Polaków. Pod żadnym pozorem nie otwieraj drzwi
Zarzuty
Na miejsce zdarzenia wezwano policję. Okazało się, że 53-letni agresor był dobrze znany mundurowym.
Był kompletnie pijany, miał w swoim organizmie 2,5 promila alkoholu. 53-latek podczas interwencji nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, naruszył ich nietykalność cielesną, a dodatkowo znieważył stróżów prawa słowami obelżywymi - poinformowała przedstawicielka lubińskiej policji.
53-latek usłyszał zarzuty gróźb karalnych, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Czytaj również: Był znanym kucharzem. Udusił żonę i dwie córeczki