Grupa Wagnera na wykończeniu. Brytyjski wywiad ujawnił szczegóły

W ciągu minionego roku rosyjska Grupa Wagnera przeszła reorganizację. Jak poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony, powołując się na ustalenia wywiadu, w wyniku licznych odejść ważnych dowódców liczebność Grupy Wagnera spadła o około 90 proc.

Mija rok od śmierci Jewgienija Prigożyna i Dmitrija "Wagnera" UtkinaGrupa Wagnera na wykończeniu. Brytyjski wywiad ujawnił szczegóły
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Malwina Witkowska

Minął rok od wypadku, w którym zginęli liderzy Grupy Wagnera, w tym Jewgienij Prigożyn oraz założyciel Dmitrij "Wagner" Utkin.

Od tego czasu wielu członków Grupy Wagnera zdecydowało się na odejście z jej szeregów. Były szef sztabu, Andriej "Sedoj" Troszew, przeszedł do rosyjskiego ministerstwa obrony, gdzie prawdopodobnie dołączył do prywatnej jednostki wojskowej utworzonej przez ten resort, znanej jako Redut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cel Putina "wręcz nierealny". Płk Lewandowski nie ma złudzeń

Troszew otrzymał zadanie stworzenia Korpusu Ochotniczego, który ma walczyć na Ukrainie. Aleksandr "Ratibor" Kuźniecow, były dowódca 1. Oddziału Szturmowego, został członkiem czeczeńskiej jednostki sił specjalnych Achmat. Borys "Zombi" Niżewienok, były dowódca 3. Oddziału Szturmowego, objął dowództwo nad jednostką ochotniczą Wostok-W w maju tego roku.

Grupa Wagnera coraz mniejsza

Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę i pierwszych niepowodzeniach rosyjskiej armii, Jewgienij Prigożyn dokonał znaczącej transformacji Grupy Wagnera. Organizacja, która wcześniej była elitarnym oddziałem najemników, stała się ogromną formacją wojskową liczącą tysiące osób.

W nowej strukturze dominującą rolę odgrywali więźniowie, rekrutowani masowo z rosyjskich kolonii karnych. Przemiana ta miała na celu wzmocnienie rosyjskich sił na froncie, ale również wywołała liczne kontrowersje, zarówno w Rosji, jak i za granicą, dotyczące metod rekrutacji i brutalnych działań tej grupy.

Jednak teraz wagnerowców jest coraz mniej. "Wielu weteranów Grupy Wagnera poszło w ślad za tymi i innymi byłymi dowódcami, odchodząc z grupy" – zauważa brytyjskie ministerstwo obrony. W porównaniu ze szczytowym stanem osobowym, który w 2023 roku wynosił około 50 tysięcy osób, obecnie Grupa Wagnera prawdopodobnie dysponuje jedynie około 5000 bojowników, rozmieszczonych głównie na Białorusi i w Afryce.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2