Grupa Wagnera udziela wsparcia rosyjskim wojskom w Ukrainie i nie tylko. Niejednokrotnie w mediach głośno było o zbrodniczych działaniach najemników. Według ekspertów, wagnerowcy spisują się na froncie lepiej niż regularne rosyjskie wojsko, ponieważ są dobrze wyposażeni i bardziej doświadczeni od przeciętnych żołnierzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marat Gabidullin zdradził w swojej książce, ile wynoszą zarobki w grupie Wagnera. Mają kilkakrotnie przewyższać dochody regularnych żołnierzy Federacji Rosyjskiej, których średnia płaca nie przekracza 400 euro miesięcznie. Najemnicy już za sam miesiąc przygotowawczy otrzymują około tysiąca euro. Za walkę na froncie na konto każdego z nich wpływa od 1,5 do 1,8 tysiąca euro. Ponadto za każdy udział w operacji bojowej nagradzani są premiami.
Grupa Wagnera ukradła zdjęcie
Wysokie zarobki przekonują niektórych pozbawionych sumienia mężczyzn, aby wstąpić do grupy Wagnera. Wiadomo, że organizacja cały czas rekrutuje nowych najemników. Z terenów Federacji Rosyjskiej cały czas docierają doniesienia o kolejnych rekrutacjach. Niedawno na rosyjskich słupach informacyjnych pojawiły się specjalne plakaty, które wywołały zamieszanie w mediach społecznościowych.
Osoby zajmujące się rekrutacją w grupie Darwina postanowiły oszukać ewidentnych kandydatów. Na specjalnych plakatach pojawiło się dwóch żołnierzy z psem na terenach pustynnych. Widok uzbrojonych wojskowych robi wrażenie, jednak nie ma nic wspólnego z rosyjskimi najemnikami. Okazało się, że użyta na plakatach fotografia to nic innego, jak zdjęcie z Afganistanu przedstawiające australijskich żołnierzy z jednostki specjalnej. Wykonano ją w 2013 roku.
Czytaj także: Geografia. Który kraj jest większy?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.