Na posła Konfederacji nałożono zakaz przemawiania w Sejmie, a także zawieszono go jako członka Konfederacji. Mimo to Grzegorz Braun nadal jest aktywny w przestrzeni publicznej i kontynuuje swoją antysemicką krucjatę.
W poniedziałek w Rzeszowie odbyło się spotkanie z mieszkańcami, na którym Karolina Pikuła, przewodnicząca okręgu 23 Konfederacji Korony Polskiej uwieczniła na zdjęciu Grzegorza Brauna, gdy ten podpisywał gaśnicę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wesołych Świąt nie-chanukowych życzy Grzegorz Braun - podpisano zdjęcie.
Akcja wywołała mieszane uczucia wśród internautów. Niektórzy politykowi gratulowali, inni byli zbulwersowani.
Tego się nie da opisać. Nienawiść w imię katolicyzmu i to jeszcze w Święta - skomentowała Karolina Górnisiewicz.
Krócej byłoby napisać "Faszystowskich Świąt życzy Grzegorz Braun" - dodał kolejny internauta.
Jeden z komentujących zaznaczył, że gaśnica najprawdopodobniej zostanie przekazana na aukcję. Lecz raczej nie na WOŚP, prędzej na wsparcie uposażenia poselskiego Grzegorza Brauna, które po jego zachowaniu w Sejmie zostało obcięte o połowę.
Rzeszów nie Mojżeszów!
W Rzeszowie w poniedziałek Konfederacja z Grzegorzem Braunem na czele zorganizowała kontrowersyjną konferencję.
Polityk przedstawił na niej swój pożałowania godny i zdecydowanie spóźniony wyskok (świeca chanukowa jest zapalana w Sejmie od 2007 roku a ta konkretna płonęła już od kilku dni i wcześniej Braunowi nie przeszkadzała) jako czyn patriotyczny. Nie wyjaśnił, co zakłócanie porządku, przerywanie obrad Sejmu oraz trucie innych zawartością gaśnicy proszkowej, ma wspólnego z patriotyzmem.
Polski patriotyzm będzie nazywany faszyzmem! Dziś ja, a jutro przyjdą po was! - mówił Grzegorz Braun.
Towarzyszący mu ludzie trzymali banery z hasłami typu "Tu jest Polska, a nie Polin". Podnoszono też takie hasła, jak "Rzeszów, nie Mojżeszów" czy też " Rządzący w Polsce powinni być sługami narodu polskiego!".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.