Grzyby pojawiły się w wielu polskich lasach. Zdjęcie pięknego okazu, który znaleziono w okolicach Wałbrzycha, zamieściło we wtorek na Facebooku Ministerstwo Środowiska.
Widzieliście już pierwsze grzyby w tym roku? – pyta resort na portalu społecznościowym.
Gdzie na grzyby?
Wielu grzybiarzy na pytanie Ministerstwa Środowiska odpowiedziałoby twierdząco. Z informacji, którymi wymieniają się internauci, można wywnioskować, że najwięcej grzybów znajduje się obecnie w woj. dolnośląskim. Obrodziło szczególnie w okolicach Jeleniej Góry. Sporo grzybów jest też w woj. łódzkim, śląskim czy małopolskim.
Zobacz też: Pierwsze grzyby już są. Sprawdź, gdzie się pojawiły
Grzyby jadalne a trujące – jak rozróżnić?
Chętni na wiosenne grzybobranie muszą się uzbroić w dwie rzeczy, które zawsze obowiązują na grzybach – w cierpliwość i wiedzę o tym, które grzyby są jadalne, a które nie. Główna zasada mówi, żeby zbierać grzyby, które mają pod spodem charakterystyczną gąbkę.
Ale uwaga! Dwa gatunki grzybów z taką gąbką nie są jadalne. Są to goryczak żółciowy – z wyglądu przypominający jasnego prawdziwka, a także borowik szatański.
Najbardziej trujące są grzyby z blaszką pod kapeluszem. Szczególnie niebezpieczny jest muchomor sromotnikowy. Grzyb ten często jest mylony z kanią lub pieczarką.
Idziesz na grzyby? Koniecznie weź to ze sobą
Podczas grzybobrania trzeba mieć ze sobą nożyk. To ważne, bo dzięki temu wyrwiemy grzyba, nie niszcząc grzybni.
Istotne jest również posiadanie wiklinowego koszyka. Zapewni on grzybom odpowiednią cyrkulację powietrza. Wytrawni grzybiarze odradzają chodzenie na grzyby z plastikową torbą.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.