Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 
aktualizacja 

Gwałcą i mordują. Najmłodsza ofiara miała tylko 7 lat

Wysłani na front rosyjscy więźniowie po powrocie do kraju popełniają kolejne przestępstwa. Nie mają skrupułów, zabijają, gwałcą i okaleczają niewinnych ludzi. Najmłodsza ofiara miała 7 lat - informuje rosyjskojęzyczny portal Vot Tak należący do Biełsatu.

Gwałcą i mordują. Najmłodsza ofiara miała tylko 7 lat
Rosyjscy żołnierze wracają do kraju i popełniają przestępstwa. (Getty Images, Oleg Elkov)

Wojna w Ukrainie trwa od ponad dwóch lat. Rosjanie w swoje szeregi włączyli zwolnionych więźniów, dzięki czemu mogli opuścić zakłady karne. Vot Tak przypomina, że Putin nazywa uczestników inwazji na Ukrainę "nową elitą" kraju. Podkreślał, że to oni powinni zajmować się edukacją młodzieży i kierować regionami.

Dziennikarze przeanalizowali dane od 1 stycznia do 4 września 2024 roku. Okazuje się, że co najmniej 33 były żołnierzy wracając do domu popełniło przestępstwo. Wśród nich są tacy, którzy popełniają podobne zbrodnie do tych, przez które zostali wtrąceni do zakładów karnych.

Najczęściej rosyjscy weterani dokonywali morderstw. W sumie pozbawili życia 15 osób. Przeważnie ofiarami były kobiety. Wśród zabitych było także pięcioro dzieci i trzech mężczyzn. Najmłodszymi ofiarami, według informacji Vot Tak, były siedmioletnia dziewczynka z miasta Czusowy w Kraju Permskim i ośmiolatka z wioski Olginska w obwodzie rostowskim. Obie zostały zamordowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska

Zabójstwa 7-latki byłej żony miał dokonać Artiom Buczin. W 2022 roku zgwałcił i zabił 23-letnią Tatianę Riekutinę. Zamiast 20 lat, w więzieniu spędził pół roku, potem zaciągnął się do wojska, ale został ranny i uzyskał ułaskawienie Putina. Rusłan Szingieriej 19 maja tego roku porwał i udusił ośmioletnią dziewczynkę. Służył w wojsku od 18 roku życia i w 2022 roku znalazł się na wojnie na Ukrainie, ale jak twierdzą jego sąsiedzi, zdezerterował. Został aresztowany, w areszcie miał popełnić samobójstwo.

Najstarszą ofiarą miała być 70-latka spod Moskwy, która została brutalnie pobita przez 25-latka. Były żołnierz próbował ją zgwałcić.

Ofiarą przemocy seksualnej ze strony uczestników wojny padło dziewięć kobiet, w tym trzy nieletnie: 11-latka z Niżnego Tagilu, 13-latka z obwodu rostowskiego i 17-latka z Sarańska.

Do dziś tylko dwóch z 33 wojskowych zostało skazanych, a wobec 17 toczy się dochodzenie. Kolejnych dziewięciu uniknęło kary: sześciu nie zostało postawionych w stan oskarżenia, a trzech nie żyje. Miejsce pobytu kolejnych pięciu sprawców jest nieznane - informuje Vot Tak.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić