Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Gwałcą, katują i mordują Rosjan. Putin jest z nich bardzo dumny

Rosyjscy żołnierze mają wielkie osiągnięcia nie tylko na froncie, ale też po powrocie do domów. Gwałcą, katują i mordują na potęgę. Według dostępnych informacji, z ręki weteranów zginęło już 27 osób, a w sądach toczy się przeciw nim wiele spraw. Są brutalni, nie mają zahamowań, a wielu z nich to po prostu kryminaliści.

Gwałcą, katują i mordują Rosjan. Putin jest z nich bardzo dumny
Żołnierze Władimira Putina są zagrożeniem dla mieszkańców Rosji, ale nikt o tym nie mówi (Telegram)

Czy mieszkańcy Rosji mogą obawiać się o swoje życie i zdrowie? Jeśli napotkają na swojej drodze weteranów wojny w Ukrainie, to z pewnością tak. Wielu z nich to kryminaliści, którzy wyszli z więzień w zamian za służbę w armii. I niektórym udało się przeżyć wojenny koszmar, są więc w świetle prawa wolnymi ludźmi.

A to oznacza, że wracają do swoich społeczności w całym kraju i często popełniają te same zbrodnie, za które pokutowali w więzieniach oraz koloniach karnych. Są wśród nich mordercy, gwałciciele, pedofile czy narkomani. Innym słowem, kwiat rosyjskiego wojska. Nikt ich po powrocie z wojny nie monitoruje, nikt im nie pomaga i nikt nie wie, co zrobią.

Zdaniem organizacji społecznej "Agencja" zabili już w kraju 27 osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kryzys migracyjny w Finlandii. Granice z Rosją zamknięte

Z jednej strony, dla skazańców służba w Grupie Wagnera albo oddziale "Storm-Z" to szansa, by odkupić swoje winy i wyjść na wolność, ale z drugiej ogromne zagrożenie dla cywilów. Nie wszyscy kryminaliści giną na froncie - choć odsetek ofiar i tak jest ogromny - a część z nich jednak wraca do domów. A władze uwalniały nawet tych najgorszych.

Pojawiają się więc wśród zwykłych obywateli degeneraci, o których się nawet Rosjanom nie śniło. Znęcają się na swoimi ofiarami, gwałcą, torturują i biją, a potem mordują. Naliczono dotąd 27 takich morderstw, a przecież to tylko dane, do których udało się dotrzeć działaczom "Agencji". Ile takich przypadków władze ukryły? O ilu same nie wiedzą?

Cóż, Władimir Putin musi być wyjątkowo dumny ze swojej armii, prawda?

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tymczasem w rosyjskich więzieniach i łagrach ciężko mówić o jakiejś resocjalizacji. Jeśli ktoś jest w stanie tam przetrwać, to stacza się jeszcze bardziej i wrasta w świat degeneratów. Do tego dochodzą warunki na froncie i stres bojowy, który na psychice żołnierzy odciska ogromne piętno. I sprawia, że stają się agresywni i nieobliczalni.

Nie sposób się więc dziwić, że po powrocie z wojny sprawiają duże problemy. W kraju nie mają co liczyć na wsparcie psychologów i pomoc w walce z zespołem stresu pourazowego PTSD (Post-traumatic stress disorder). Jedynym lekiem jest wódka, albo narkotyki. A cierpią ludzie, którzy znajdą się obok, nawet przez przypadek.

Głośno już było o weteranach, którzy gwałcili nieletnie dziewczynki, czy mordowali najbliższych. Jeden zatłukł żonę, inny zemścił się na siostrze, jeszcze inny w bójce barowej zadźgał przeciwnika. Są też przypadki zwyrodnialców, którzy mszczą się na mieszkańcach miasta i wsi, którzy pomogli ich wsadzić przed laty za kratki.

Władze na temat weteranów i ich zbrodni milczą. Tak samo jak ogólnokrajowe media. Zaś lokalne media, które wielokrotnie donosiły o wybuchach przemocy ze strony byłych wojskowych i śmierci ich ofiar, nie mają w wielkim kraju dużej siły przebicia. Policja jest bezradna, wojsko podobne sprawy tuszuje. I koło się zamyka...

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Ten zabieg wykonaj wiosną. Aronia obsypie się owocami
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
Dezercja w północnokoreańskim wojsku. Był nękany, poszło o papierosy
Ukrainiec driftował na parkingu. Policjanci nie mieli litości
Rozsyp na trawniku jeszcze w marcu. Trawa będzie soczyście zielona
Anastazja Kuś wróciła ze srebrem. "Jestem inna niż wszyscy"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić