Informację o gwałcie w jednej z mazowieckich miejscowości jako pierwszy podał serwis tvnwarszawa.pl. Policja potwierdziła natomiast, że 17 lipca przyjęła zgłoszenie w tej sprawie, po czym zatrzymała podejrzanego o popełnienie przestępstwa 53-latka.
Właściciel obiektu, w przeszłości pracujący w policji, w momencie zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala na niezbędne badania, ale nie wymagała pomocy medycznej.
Gwałt w hostelu. Podejrzany to były policjant
Prokuratura Rejonowa w Mławie poinformowała, że 53-letni mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący gwałtu, w oparciu o artykuł 197 paragraf 1 Kodeksu karnego. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Z ustaleń portalu tvnwarszawa.pl wynika, że podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia. Ich treść jest analizowana przed śledczych.
Czytaj także: Zasada 5 min w aucie z klimatyzacją to podstawa
Przesądzone jest też to, że podejrzany o gwałt najbliższe tygodnie spędzi w areszcie. - Sąd zgodził się na jeden miesiąc aresztu, mimo wniosku prokuratury o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu - przekazał lokalnemu portalowi prokurator Marcin Bagiński.
Śledczy potwierdzili, że podejrzany jest właścicielem hostelu, w którym doszło do gwałtu. Nieoficjalnie wiadomo, że 53-latek w przeszłości był policjantem. Został zwolniony ze służby w grudniu 2021 roku w związku z podejrzeniem przekroczenia uprawnień, co potwierdzają przedstawiciele policji i prokuratury w Mławie.
Wiosną tego roku prokuratura złożyła akt oskarżenia w sprawie przekroczenia uprawnień, sprawa oczekuje na rozpoznanie w Sądzie Rejonowym w Mławie - powiedział prokurator Marcin Bagiński.