Paul Ballard zyskał olbrzymią popularność wśród młodych widzów dzięki występom w brytyjskim programie dla młodzieży "GMTV Diggit" emitowanym od 1998 do 2002 roku. Był także prezenterem w "Disney Club". Prawdopodobnie chłopak nie poradził sobie z ciężarem sławy, gdyż jego życiem zawładnęły używki.
Dziecięca gwiazda trafi do więzienia
39-letni dziś Ballard został właśnie skazany na dziewięć lat pozbawienia wolności. Mężczyzna w zeszłym roku zabił dwie osoby, prowadząc samochód pod wpływem kokainy i marihuany. Jechał ze swoim 12-letnim synem na siedzeniu pasażera.
Ballard, jadąc z zawrotną prędkością, wjechał w sznur aut czekających na czerwonym świetle w Romford w Londynie. W tragicznym wypadku życie straciła kierująca fordem 64-letnia Eileen Haskell oraz stojący wówczas na przystanku autobusowym z żoną i dziećmi 48-letni Richard Trezise.
Ballard przyznał się do spowodowania śmierci dwóch osób poprzez niebezpieczną jazdę na rozprawie w lipcu tego roku. W środę sąd w Old Bailey usłyszał, że Ballard jechał z prędkością 50 km na godzinę, po czym nagle przyspieszył do ponad 160 km. W wypadku brało udział osiem pojazdów, a co najmniej siedem osób trafiło do szpitala.
Badania wykazały, że była gwiazda telewizji była pod wpływem "znacznej ilość" kokainy. 24 września ubiegłego roku Ballard przyznał się policji, że był od niej uzależniony. Przed wypadkiem zażył kokainę oraz marihuanę.
W środę sąd skazał Ballarda na 9 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego po odbyciu kary więzienia mężczyzna przez 11 i pół roku będzie miał zakaz prowadzenia pojazdów.