Tą sprawą żyją teraz całe Indie. Arnab Goswami, gwiazda prawicowej telewizji Republic TV, został aresztowany. Cała sprawa została nagrana i udostępniona w internecie. Dziennikarz został otoczony policją w swoim apartamencie i zakuty w kajdanki.
Chodzi o Anvaya Naika, który zmarł w wyniku samobójstwa w 2018. Goswami miał go rzekomo podżegać do zabrania sobie życia. Zgodnie z indyjskim kodeksem karnym za taki czyn grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Okazało się, że Goswami był winny Naikowi dużą sumę pieniędzy. Nie chciał mu zapłacić za jego studio telewizyjne. W sprawę zamieszane były jeszcze dwie inne osoby, które również zostały aresztowane.
Telewizja Repubic TV złożyła oświadczenie w sprawie. Według stacji pieniądze w 90 proc. zostały wypłacone już dwa lata temu. Śledztwo w sprawie samobójczej śmierci Naika prowadzone jest już drugi rok.
W kwietniu tego roku zamknięto rzekomo kwestię podżegania go do odebrania sobie życia. Goswami miał być oczyszczony z zarzutów, ponieważ policja nie znalazła żadnych dowodów.
Sprawa jednak nabrała w kraju wymiaru politycznego. W oświadczeniu Repubic TV podano, że aresztowanie Goswaniego nie ma na celu znalezienia sprawcy podżegania do samobójstwa, a zniszczenie stacji.
Aresztowanie Gsoawaniego to część większego mściwego ćwiczenia przeciwko niezależnemu dziennikarzowi i niezależnej organizacji informacyjnej - piszą w oświadczeniu.