W środę, 5 czerwca Telewizja Polska zorganizowała debatę przed wyborami do PE z udziałem siedmiu komitetów ogólnopolskich.
W dyskusji wzięli udział: Michał Kobosko z Trzeciej Drogi, Konrad Berkowicz z Konfederacji, Borys Budka z KO, Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy, Beata Szydło z PiS. Komitet Wyborczy Polexit reprezentował Stanisław Żółtek, a Komitet Wyborczy Wyborców Bezpartyjni Samorządowcy - Normalna Polska w Normalnej Europie Marek Woch.
W tym gronie był wspomniany Żółtek. To postać kontrowersyjna, niejednokrotnie porównywana do Krzysztofa Kononowicza. Przez wiele osób traktowany jest albo z przymrużeniem oka, albo nie do końca poważnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy zmierzyli się w kilku rundach pytań. Jak podaje "Fakt", w pewnym momencie Żółtek zrobił coś całkowicie nieoczekiwanego. W trakcie debaty w ogólnopolskiej telewizji, zamiast do widzów, zwrócił się do własnej żony.
Czytaj też: Śmierć kobiet w Kargowej. Mieszkańcy są wściekli
Halina, weź wyłącz nagrywanie jak oni mówią - stwierdził Żółtek, wprawiając w zdumienie uczestników debaty i prowadzące. - Nie mam później ochoty słuchać, jak się obgryzają po łydkach - dodał.
Kim jest Stanisław Żółtek?
Stanisław Żółtek jest przedsiębiorcą, był przewodniczącym Kongresu Nowej Prawicy oraz założycielem eurosceptycznego ugrupowania PolExit, a także jednym z 11 kandydatów na prezydenta RP w 2020 roku.
W latach 1997-1998 był wiceprezydentem Krakowa. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku, będąc liderem listy tej partii w okręgu krakowskim, uzyskał mandat europosła VIII kadencji, otrzymawszy 27 995 głosów. Od 2017 roku był szefem Kongresu Nowej Prawicy.
Podczas debaty prezydenckiej transmitowanej przez TVP zasłynął hasłem "menelowe plus", które stało się hitem kampanii wyborczej. Krytykował w ten sposób rozdawnictwo pieniędzy przez Zjednoczoną Prawicę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.