Podróż miała miejsce 13 maja 2021 roku w katowickim tramwaju linii 13. Niezidentyfikowany mężczyzna postanowił przywłaszczyć sobie cudzą torebkę, która leżała tam na podłodze. Złodziej nie wiedział, że cały czas obserwowany jest przez kamerę monitoringu.
Prawie dwa miesiące po incydencie policjanci postanowili rozpocząć działania przeciwko mężczyźnie. 12 lipca w mediach opublikowano jego wizerunek z dnia, w którym dopuścił się kradzieży. Policjanci mieli nadzieję, że ktoś go zidentyfikuje i pozwoli to rozwiązać tę sprawę. W skradzionej torebce znajdował się portfel z gotówką (600 zł) oraz dowodem osobistym i kartami bankomatowymi, a także telefon komórkowy.
Dzięki opublikowaniu wizerunku mężczyzny sprawa rozwiązała się sama. Niedługo po jej nagłośnieniu winowajca zgłosił się na komisariat. Okazało się, że rozpoznały go przyszła teściowa i narzeczona, co pomogło mu podjąć decyzję. 27-latek po przyjściu na komendę złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.