Archeolodzy mają zbadać ściany paryskiej kaplicy Chapelle Expiatoire, znajdującej się w pobliżu Grands Boulevards. Podejrzewa się, że w budynku mogą znajdować się szczątki osób zgilotynowanych podczas rewolucji francuskiej.
Aymeric Peniguet de Stoutz, administrator kaplicy, zauważył dziwne ubytki w ścianach dolnej części kaplicy. Nie chcąc uszkodzić murów, wezwał ekspertów, którzy przez dziury między kamieniami włożyli małe kamery. One zarejestrowały cztery drewniane skrzynie wypełnione kośćmi.
Badacze są przekonani, że to mogą być szczątki nawet 500 osób, które zginęły od gilotyny pod koniec XVIII w. Kaplica została wzniesiona na początku XIX wieku na miejscu starego cmentarza Madeleine, niedaleko Place de la Révolution – obecnie Place de la Concorde – gdzie często dokonywano egzekucji.
Do tej pory kaplica służyła jedynie jako pomnik pamięci rodziny królewskiej, ale właśnie odkryliśmy, że jest to również nekropolia rewolucji. Płakałem, kiedy patolog sądowy zapewnił mnie, że widział ludzkie kości stóp i dłoni – powiedział Le Parisien Peniguet de Stoutz.
Odkrycie burzy dotychczasowe teorie dotyczące miejsca pochówku niektórych ofiar rewolucji. W Chapelle Expiatoire mogą znajdować się ciała królewskiej kochanki Madame du Barry, słynnej feministku Olympe de Gouges i Mamsymiliana Robespierre’a – jednego z czołowych przywódców rewolucji. Dotychczas wierzono, że ich szczątki znajdują się w katakumbach pod Paryżem – informuje "The Guardian".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.