Kacper Nowacki z Poznania padł ofiarą homofobicznego ataku. Do zdarzenia doszło w poniedziałek na Dworcu Zachodnim w Poznaniu. Razem ze swoim partnerem został zaatakowany przez napastnika z nożem. Młody radny postanowił, że nie zignoruje sytuacji.
Obcy mężczyzna miał zaatakować, gdy zobaczył parę chłopaków idących za rękę. Jak relacjonuje Gazeta Wyborcza, zaczął od wyzwisk. Gdy zobaczył, że para nie ucieka w popłochu, a młody radny spojrzał w stronę mężczyzny, wyciągnął nóż.
Kamil Nowacki relacjonuje, że był to raczej scyzoryk, co nie zmienia jednak faktu, ze sytuacja zrobiła się niebezpieczna. Do akcji wkroczyli ochroniarze dworca, którzy całe szczęście byli akurat w pobliżu. Odciągnęli agresora od pary.
Czytaj także: Jasnowidz Jackowski miał przerażającą wizję. Ujawnia, co się stanie w sylwestra i Nowy Rok 2021
Jednak jak informuje młody radny z Poznania, nie zignorował sytuacji. Zgłoszono zawiadomienie na policję, a funkcjonariusze mają przyjrzeć się bliżej sprawie. Przede wszystkim zostaną przeanalizowane nagrania z monitoringu. Takie groźby i wyzwiska są karalne na mocy art. 190 KK.