Portal ABC News przekazał niepokojące doniesienia z Hongkongu. Tamtejsze władze wydały zakaz stosowania szczepionki od firmy Pfizer. Powodem decyzji miała być informacja od dystrybutora dotycząca kolejnej dostawy fiolek, w której zauważono uszkodzone wieczka.
Ze względów ostrożności obecne szczepienia muszą zostać zawieszone na czas dochodzenia - oświadczył rząd Hongkongu.
Problemem uszkodzonych opakowań niezwłocznie zajął się producent szczepionek. Nie wiadomo, dlaczego doszło do tego niedopatrzenia. Poinformowano również, że rozpoczęto w tej sprawie specjalne dochodzenie. Dystrybutorzy preparatu koncerny Fosun Pharma i BioNTech zapewniły, że pomimo wadliwych pokrywek szczepionki z partii 210102 nie są niebezpieczne. Decyzja dotycząca wstrzymania jej podawania została podjęta "w imię ostrożności".
W społecznych centrach szczepień w Hongkongu wywieszono specjalne komunikaty. Obwieszczono na nich, że podawanie preparatu od Pfizera zostało wstrzymane. Jedyną szczepionką, która pozostała dostępna jest Sinovac. 23 marca zaszczepiono nią 252 800 osób.
Czytaj także: Nieoficjalnie: rząd wprowadzi twardy lockdown. Od kied
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.