Szczegóły dramatu przedstawił "Fakt". Do wstrząsających scen doszło w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Targonie. 3 listopada około godziny 6:00 policjanci interweniowali tam z powodu awantury domowej. Obraz, który zastali na miejscu przeszedł ich najśmielsze oczekiwania.
Na miejscu zdarzenia okazało się, że 40-letni mężczyzna dotkliwie pobił swoją rodzinę. Poszkodowana została 34-letnia kobieta oraz dzieci w wieku 7 i 9 lat. Niestety obrażenia najmłodszych okazały się na tyle ciężkie, że trafili do szpitala. Ich stan określany jest jako ciężki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że doznały poważnych ran ciętych. 34-latka nie wymagała hospitalizacji.
Nie wiadomo dokładnie, co wydarzyło się w domu przed przyjazdem policji. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem kuratora. Funkcjonariusze będą wyjaśniać dokładne okoliczności tego rodzinnego dramatu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.