Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Horror pod Opolem. Myśleli, że w pseudhodowli jest 30 psów. Mylili się

140

Psi koszmar rozgrywał się w małej miejscowości w powiecie brzeskim (woj. opolskie). Wolontariusze TOZ odkryli ponad 60 zwierząt, które żyły w fatalnych warunkach. "Te psy z głodu gryzły tynk" - mówi jedna z wolontariuszek.

Horror pod Opolem. Myśleli, że w pseudhodowli jest 30 psów. Mylili się
Ponad 60 psów żyło w fatalnym warunkach, w pseudohodowli na terenie woj. opolskiego.

W niewielkiej miejscowości w powiecie brzeskim (woj. opolskie) rozgrywał się psi horror. Wolontariusze ogólnopolskiej organizacji ochrony zwierząt "Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami" jadąc na czwartkową interwencję do jednej z pseudohodowli, spodziewali się 30 psów.

Jak się okazało na miejscu znajdowało się ponad 60 zwierząt. Akcja interwencyjna trwała kilkanaście godzin i zakończyła się w piątek wczesnym rankiem. Psy trafiły do schronisk oraz fundacji, nie tylko na terenie Opolszczyzny. Wiele psów jest jednak w stanie zagrożenia życia i czeka je kosztowne leczenie. Sprawą zajęła się policja.

Jak informuje działaczka TOZ, właścicielka nie chciała nikogo wpuścić na teren posesji, dlatego potrzebny był prokuratorski nakaz. Batalie o to, by zlikwidować tę psuedohodowlę trwała od dwóch lat. Moskiewski pies stróżujący należy do ras agresywnych, znajdujących się na ministerialnej liście. Aby je hodować, właściciel powinien posiadać zezwolenie. Tu zwierzęta były trzymane w koszmarnych warunkach, uciekały z hodowli, dlatego mijscowi obawiali się o swoje bezpieczeństwo.

Te psy z głodu gryzły tynk. Na ścianach są ślady pazurów, świadczące o tym, że walczyły o przetrwanie - mówi poruszona wolontariuszka TOZ-u.

Tymczasem trwają czynności wyjaśniające, m.in. przesłuchiwani są świadkowie. Dla sprawy ważna będzie opinia weterynaryjna, na którą czekają policjanci. Za znęcanie ze zwierzętami właścicielom pseudohodowli grozi do 3 lat więzienia.

Teraz już wiem, jak wygląda psie piekło. Stan zwierząt jest różny. Te najsilniejsze trzymają się nieźle. Ale jest też szczeniak w stanie agonalnym. Nie był dość zahartowany, by walczyć o przetrwanie… - mówi Aleksandra Czechowska z opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, która koordynowała akcję wywożenia psów.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

TOZ to organizacja utrzymująca się z datków, dlatego Aleksandra Czechowska boi się, że bez większej pomocy ciężko będzie zapłacić rachunki m.in. za leczenie psów i ich pobyt w hotelach.

Boję się, że nie podołamy. Psy są niedożywione, wiele ma podwinięte powieki, co jest przypadłością częstą u tej rasy, ale prawdziwy hodowca wie, że to wymaga leczenia. Niektóre mają guzy w obrębie brzucha, klatki piersiowej i na listwach mlecznych. Do tego dochodzą problemy skórne - martwi się Aleksandra Czechowska z opolskiego TOZ-u.
Zobacz także: Psy w kościele. Niezwykła inicjatywa na Mazurach
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Dramatyczny finał
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić