Do dramatu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy terroryści zaatakowali stanowiska wojskowe, zabrali broń i spalili pojazdy należące do armii Czadu. Wśród ofiar znalazł się dowódca jednostki.
Oczywiście ponieśliśmy duże straty, ale sytuacja jest pod kontrolą, a nasze siły udały się w pościg za wrogiem – powiedział przedstawiciel władz regionu Lac, którego cytuje Polska Agencja Prasowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Czadu Mahamat Idriss Deby udał się na miejsce zdarzenia, zapowiadając wyśledzenie napastników i ściganie ich do skutku.
Boko Haram destabilizuje region
Region jeziora Czad od dawna jest areną starć między wojskiem Czadu a Boko Haram. Działa tam również Prowincja Afryki Zachodniej Państwa Islamskiego (ISWAP), ugrupowanie powstałe w wyniku rozłamu w Boko Haram.
Boko Haram rozpoczęło walkę z rządem Nigerii w 2009 roku, domagając się wprowadzenia szariatu. Konflikt ten pochłonął dotąd około 40 tysięcy ofiar i zmusił ponad dwa miliony ludzi do opuszczenia swoich domów.
W czerwcu Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) poinformowała, że z powodu ataków grup zbrojnych z regionu Lac uciekło ponad 220 tysięcy mieszkańców.
Polska Agencja Prasowa przypomina, że Boko Haram rozszerzyło swoją działalność na sąsiednie kraje, w tym na Czad, przyczyniając się do destabilizacji regionu.
Boko Haram - co to za grupa?
Grupa Boko Haram powstała w 2002 roku. Jest to islamska organizacja ekstremistyczna, która dąży do ustanowienia państwa islamskiego w Nigerii w oparciu o ścisłą interpretację prawa szariatu.
Grupa sprzeciwia się wpływom zachodnim, szczególnie w edukacji. Nazwa Boko Haram bywa tłumaczona jako "zachodnia edukacja to grzech", "zakazać zachodniej oświaty".
Nie wiadomo, ilu dokładnie członków liczy organizacja, ale na różnych etapach jej istnienia szacowano, że to od kilku tysięcy do nawet 15 tys. osób.
Boko Haram działa nie tylko w Nigerii, ale też m.in. w Czadzie, Nigrze i Mali.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.