Do tragedii doszło na terenie elitarnej jednostki Egoz w izraelskiej Dolinie Jordanu w środę późnym wieczorem. Jak podaje "Times of Israel", oficerowie podczas wieczornego patrolu zauważyli obok bazy podejrzaną osobę.
Oficerowie zastrzeleni przez pomyłkę
Najpierw wezwali ją do zatrzymania się i próbowali aresztować. Mężczyzna nie zareagował, dlatego żołnierze strzelili w powietrze. Strzały usłyszał żołnierz z jednostki i uznał, że są skierowane do niego — wyjaśniał w czwartek generał Ofer Winter.
Trzeci oficer strzelił do kolegów, błędnie uznając ich za zagrożenie. Wojskowi zginęli w wyniku odniesionych ran. Rzecznik Sił Obronnych Izraela Ran Koczaw określił incydent jako "bolesny i niefortunny".
"Nieszczęśliwy zbieg okoliczności"
Dodał, że wojsko bada okoliczności zdarzenia, ale przekazuje też wyrazy współczucia oficerowi, który nieumyślnie zabił kolegów. - Musimy pokazać mu, że się nim opiekujemy, że go chronimy. Jego przyjaciele zginęli w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności — zaznaczył Koczaw.