Do tragicznego zdarzenia miało dojść w połowie lipca w miejscowości Węglew, znajdującej się w powiecie konińskim (woj. wielkopolskie).
Jak wynika z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Koninie, podejrzany sam przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył szczegółowe wyjaśnienia.
36-latek oskarżony jest o zabójstwo swojego kolegi. Według organów ścigania do dramatu doszło w połowie lipca bieżącego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
36-latek podejrzewany o zabójstwo kolego kolegi. Sąd nie miał wątpliwości
Sąd Rejonowy w Koninie, działając na wniosek prokuratora, zgodził się na tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres trzech miesięcy. Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza niż dziesięć lat, a nawet dożywocie.
Na podstawie relacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową (PAP), Prokuratura Okręgowa w Koninie zastrzegła, że śledztwo jest na wczesnym etapie, a dalsze szczegóły sprawy będą badane.
W Polsce wiele zabójstw ma charakter emocjonalny. Jak twierdzi psycholog śledcza Justyna Poznańska, aż 70 proc. przypadków to zabójstwa motywowane emocjami, a największą część stanowią zabójstwa partnerskie.
Konflikty między partnerami mogą narastać, gdy mężczyzna czuje, że traci kontrolę nad partnerką - wyjaśnia.
Przemoc domowa i tzw. ciemna liczba zabójstw, czyli przypadki nieujawnione lub nieprawidłowo zakwalifikowane, są poważnym problemem w Polsce.
Czytaj więcej: Rodzina szukała 39-latka. Tragiczny finał
Zabójstwa w Polsce w 2024 roku stawiają przed nami wiele wyzwań, zarówno związanych z prewencją, jak i ściganiem sprawców. Przypadki takie jak ucieczka Bartłomieja Blachy, zabójstwo Mykoly S. czy zabójstwa emocjonalne pokazują, jak ważne jest skuteczne działanie organów ścigania oraz współpraca społeczeństwa.