Cała sprawa ujrzała światło dzienne po tym jak prezydent Torunia wydał we wtorek (19 marca) decyzję umożliwiającą odbiór zwierząt przetrzymywanych w magazynie przy ul. Gagarina, Toruńskiemu Towarzystwu Ochrony Praw Zwierząt.
Przy budynku fundacji Toruńska Kocia Straż pojawiła się policja, straż pożarna i dziennikarze. To co tam zastali, było dla wszystkich przerażające.
Na pewno widziałem martwego kota, ale są taż inne martwe zwierzęta. Bałagan tam jest nie do opisania. Klatki ze zwierzętami stały wszędzie. Wokół były sterty śmieci. Udało nam się zabrać do schroniska 13 kotów i dziewięć psów - tłumaczył wówczas Polską Agencję Prasową prezes Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt Piotr Korpal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje pomorska.pl, te, które przeżyły, zostały przewiezione do Schroniska dla Zwierząt w Toruniu. W związku z tym jak poinformował prezydent miasta Michał Zaleski, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu otrzyma dodatkowe wsparcie finansowe.
Ogromna pomoc dla schroniska
Pieniądze będą przeznaczone na opiekę weterynaryjną i zdrowotną dla tych zwierząt, tak aby schronisko mogło się w odpowiedni sposób nimi zaopiekować. Jest to kwota w wysokości 10 tysięcy złotych.
Każde zwierzę odebrane z fundacji było dowodem w sprawie, dlatego adopcja na ten moment nie jest możliwa.
Jak informuje Hortensja Saj, pracownik Schroniska dla Zwierząt, odebrane psy i koty przybierają na wadze, przez ten czas nawet do kilograma. Są to zwierzęta bardzo miłe, kontaktowe, większość z nich to ogromne przylepy. Tylko jeden kot jest trochę problematyczny.
Czytaj także: Mobilizacja w Ukrainie. Zełenski obniża wiek poborowy
Wszystkich, którzy byliby chętni dać dom tymczasowy zwierzętom odebranym z fundacji, prosi się o kontakt ze Schroniskiem dla Zwierząt w Toruniu. Na stronie internetowej schronisko-torun.oinfo.pl w zakładce "ostatnio przyjęte" można znaleźć płeć i numer ewidencyjny konkretnego zwierzaka - czytamy w apelu.