Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, do schwytania sprawcy kradzieży doszło w trakcie trzeciego napadu.
Aby nikt go nie rozpoznał, złodziej założył na głowę kaptur oraz gogle do pływania. Atakował zawsze pomiędzy godziną 21:30 a 22:30, czyli tuż przed zamknięciem sklepu.
Nastolatek okradał Żabki. Szok, czyj to syn
Jak się okazało po schwytaniu sprawcy na gorącym uczynku, ma on zaledwie 17 lat i jest mieszkańcem gminy Wieliczka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młody mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: dwa dotyczą dokonania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia (art. 280 § 2 kk), a jeden usiłowania dokonania takiego rozboju.
Przeczytaj także: Wojskowa odznaka USA u szefa BOA. Pentagon: Nie ma śladu decyzji
Rzecznik KPP Wieliczka podaje, że 17-latkowi grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Tymczasem "Super Express" dotarł do nieoficjalnych informacji na temat rodziny młodego mężczyzny, który według portalu ma nosić imię Piotr. Jego matką rzekomo jest sędzia Sądu Najwyższego i zarazem znana profesor prawa.
Przeczytaj także: Bardzo groźny wypadek na motocyklu. Kobieta wyleciała w powietrze
Do wiadomości publicznej na razie nie podano, czy w związku z przestępstwami popełnionymi przez syna sędzia – o ile potwierdzą się rewelacje o łączącym ich pokrewieństwie – zdecyduje się na ustąpienie ze stanowiska.
Na początku aresztowania 17-latek ruszył z siekierą na policjantów, jednak po chwili zrezygnował i postanowił dobrowolnie oddać się w ręce stróżów prawa.
W pierwszej chwili agresor ruszył w kierunku policjantów, ale szybko zorientował się, że nie ma szans i większego oporu nie stawiał – potwierdziła st. sierż. Anna Jaworska (Se.pl).
Przeczytaj także: Polacy ruszają nad wodę. Natychmiastowa reakcja policji!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.