Jak informuje lokalna policja 18-letni Fabiano Kipper Mai był gnębiony w szkole i regularnie torturował zwierzęta. "Był to problematyczny młody człowiek, który zgodnie z tym, co powiedzieli mi jego bliscy cierpiał z powodu zastraszania w szkole, chłopak znęcał się także nad zwierzętami" - powiedział Jerónimo Marçal Ferreira, inspektor policji w Santa Catarina.
We wtorek 4 maja 18-latek wtargnął do żłobka z maczetą, po czym zabił nią troje dzieci i dwie opiekunki. Później próbował dobijać się do kolejnego pokoju, w którym opiekunki przebywały z innymi 20 dziećmi. Jednak tam na szczęście napastnik nie zdołał się dostać. Ofiary szaleńca to: 30-letnia Keli Adriane Aniecevski, 20-letnia Mirla Renner i troje malutkich dzieci, które nie skończyły jeszcze drugiego roku życia.
Młody mężczyzna został aresztowany przez policję. Jak podają lokalnie media podczas interwencji Brazylijczyk miał sam zranić się maczetą. 18-latek obecnie przebywa w szpitalu w Pinhalzinho, niedaleko Saudades.
Z wstępnych ustaleń wynikało, że 18-latek działał sam. Policja nie wyklucza się jednak, że Mai o ataku rozmawiał z kimś przez internet, dlatego funkcjonariusze zabezpieczyli komputer młodego mężczyzny. Policja z Pinhalzinho informuje, że ilość danych na jego komputerze jest bardzo duża, ale już można stwierdzić, że Fabiano rozmawiał na temat ataku z nieznajomymi w Internecie.
Mamy już kilka interesujących elementów, które pozwolą nam lepiej zrozumieć wszystko, co się wydarzyło - powiedział Jerônimo Marçal Ferreira.