Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

"Huk od rana do wieczora". Kuracjusze wściekli. Mówią, co się dzieje w Inowrocławiu

5

Sanatorium "Modrzew" w Inowrocławiu było dotąd popularne wśród kuracjuszy. W budynku trwa jednak remont, a konkretnie - nadbudowa kolejnego piętra. Goście twierdzą, że obiekt zmienił się w "sanatorium przetrwania". – Jeżeli ktoś lubi mieszkać na budowie, to polecam. Huk od rana do wieczora – mówi "Gazecie Pomorskiej" jeden z kuracjuszy.

"Huk od rana do wieczora". Kuracjusze wściekli. Mówią, co się dzieje w Inowrocławiu
Kuracjusze mówią, że obiekt zmienił się w "sanatorium przetrwania" (Google Maps)

Kuracjusze, którzy wypoczywali w inowrocławskim sanatorium "Modrzew", skarżą się na warunki panujące w obiekcie. Trwa w nim nadbudowa kolejnego piętra, przez co spokojne dotychczas miejsce, jak wynika z relacji gości, zmieniło się w plac budowy. Kuracjusze podkreślają, że w takich warunkach nie da się wypocząć. O sprawie pisze portal pomorska.pl.

– Właśnie opuściłam tzw. sanatorium przetrwania – relacjonuje portalowi pani Maria, jedna z kuracjuszek, dodając, że "budynek jest w trakcie nadbudowy kolejnego piętra, a nie jak informują - w trakcie remontu".

Cały dzień wiercenie, huk, kurz, gdy pada deszcz, woda przecieka do pomieszczeń, wentylacja zaklejona taśmą, żeby gruz nie wpadał do pokoju. Ogólnie warunki mieszkaniowe tragiczne. Wyżywienie rewelacyjne. Zabiegi bez zastrzeżeń, panie bardzo miłe i życzliwe. Otoczenie parku i zieleni piękne. Osobiście uważam, że obiekt nie powinien funkcjonować w takim stanie – podkreśla kuracjuszka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Ten kraj to mieszanka kultury z nowoczesnością. "Dla nas jest niesamowite i dziwne"

Podobne wspomnienia ma kilku innych kuracjuszy. Choć chwalą sobie zabiegi i wyżywienie, ostatecznie nie zabierają do domów miłych wspomnień. Jak twierdzą, w budynku jest bardzo głośno, problemem jest też m.in. kurz i "smród w pokojach".

Jeżeli ktoś lubi mieszkać na budowie, to polecam. Huk od rana do wieczora – narzeka kolejny z gości, cytowany przez portal pomorska.pl.

"Sanatorium przetrwania" w Inowrocławiu

Jedna z kuracjuszek twierdzi, że problemy nasiliły się, gdy przez Inowrocław przeszła potężna ulewa. Z jej relacji wynika, że woda zalała pokoje na trzecim piętrze. – Jak padało, to panie sprzątające walczyły z tym problemem – mówi kobieta.

Tu nie można mieszkać, ściany zalane... Jest prąd, a jak zrobi się zwarcie? Przy takim froncie robót, obiekt jest do zamknięcia. W życiu się z takim czymś nie spotkałam! W każdym pokoju coś śmierdzi – skarży się rozmówczyni portalu pomorska.pl.

Czy w obecnej sytuacji ośrodek powinien przyjmować gości? Niepokojące sygnały dotarły do członków zarządu sanatorium. Na przyszły tydzień zaplanowano konferencję prasową, poświęconą temu tematowi.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Uwięzieni astronauci jeszcze nie wrócą do domu. Start Falcon 9 odwołano
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić