W projekcie rozporządzenia w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów przewidziano możliwość wydawania trzeciej zmniejszonej tablicy rejestracyjnej, np. przeznaczonej do bagażnika rowerowego. Dziś możliwe jest tylko wydawanie pełnowymiarowych tablic jednorzędowych lub dwurzędowych.
W razie zniszczenia tablicy rejestracyjnej od 4 grudnia 2020 r. będzie można również wnioskować o jej duplikat. Obecnie możliwa jest tylko wymiana na nowe, inne "numery". Najważniejsze jest jednak to, że w projekcie nowego rozporządzenia likwiduje się część zapisów, odsyłając bezpośrednio do znowelizowanej ustawy Prawo o ruchu drogowym. Co tam znajdziemy?
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą od 4 grudnia 2020 r. możliwe będzie zarejestrowanie pojazdu w urzędzie właściwym dla adresu czasowego zamieszkania. Dziś należy udać się do urzędu w miejscu swojego stałego zamieszkania. To ukłon w stronę osób, które pracują i żyją w innym miejscu niż to, które widnieje w ich dokumentach. To jednak nie wszystko.
4 grudnia 2020 r. znika również absurd, który od lat irytuje kierowców. Tego dnia zniknie konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego po wykorzystaniu w nim wszystkich pieczątek potwierdzających przejście badania technicznego. Osoba w takiej sytuacji zaoszczędzi sobie dwóch wizyt w urzędzie, a w jej portfelu zostanie 77 zł i 50 gr. Konieczność wymiany dokumentu od lat budzi sprzeciw kierowców. Szczególnie, że w dokumencie znajduje się jedynie sześć pól na pieczątki i aż dwie strony na adnotacje urzędowe, które najczęściej pozostają zupełnie lub niemal puste.
Większość zapisów znowelizowanej ustawy i projektowanego rozporządzenia wejdzie w życie 4 grudnia. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy będziemy mogli po zakupie używanego samochodu zarejestrowanego w Polsce pozostawić w nim dotychczasowe tablice rejestracyjne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.