Reguły są jasne. Na powrót do szkół na razie nie ma szans. Do świąt uczniowie będą kształcić się przez internet, a placówki oświatowe będą po prostu zamknięte. To jednak nie wszystko.
Po świętach nie będzie powrotu do zajęć. To dlatego, że rząd zadecydował o skumulowaniu ferii zimowych. Potrwają one od 4 do 17 stycznia. W tym roku nie będzie żadnego podziału na województwa. Wszyscy uczniowie będą mieć przerwę w tym samym czasie.
Ten zabieg ma pomóc w zmniejszeniu mobilności. Premier apelował, by na ferie nie planować wyjazdów, bo mogłoby to doprowadzić do wzrostu zakażeń koronawirusem.
Kiedy szkoły zostaną otwarte?
Konkretów w sprawie przywrócenia tradycyjnego nauczania na razie nie ma. Można się jednak spodziewać, że po świętach rząd znów będzie to rozważać. Kto wie, być może po zakończeniu wspomnianej przerwy w styczniu chociaż część szkół zostanie otwarta. Wszystko zależy od jednego - rozwoju epidemii koronawirusa w naszym kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.