W Gorzowie Wielkopolskim doszło do bardzo nietypowej sytuacji. Impreza w jednym z mieszkań w bloku mieszkalnym została przerwana przez policję oraz straż pożarną. Zapewne właściciele w pierwszej chwili myśleli, że doszło do pomyłki. Po wysłuchaniu służb zrozumieli, dlaczego zapukano właśnie do ich drzwi.
Sytuacja z Gorzowa Wielkopolskiego to materiał na skecz kabaretowy. Właściciel mieszkania zamieścił wideo z imprezy, na którą dołączyli strażacy oraz policjant. Mężczyźni nie zajmowali się jednak interwencją, a byli wyraźnie rozbawieni. Okazało się, że osoba z innego bloku mieszkalnego zgłosiła pożar w ich lokum. Nie wzięła jednak pod uwagę, że płomienie nie są prawdziwe, a to jedynie wizualizacja wyświetlana na ścianie z projektora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja rozbawiła zarówno służby ratunkowe, jak i uczestników imprezy. Wideo zostało opublikowane na TikToku i w ciągu 21 godzin wyświetlono je ponad dwa miliony razy. Materiał stał się obiektem dyskusji wśród internautów. Wielu komentujących podkreśliło, że autor nagrania ma bardzo czujnych sąsiadów.
Czujni sąsiedzi, z jednej strony to dobrze - napisała internautka.
No strażakom życzyć tylko takich wyjazdów - stwierdziła komentująca.
Dobrze, że ktoś zareagował (różnie mogło być) - podsumował internauta.
Niewątpliwie sytuacja z Gorzowa Wielkopolskiego może być przestrogą dla innych. Multimedialne dekoracje są w obecnych czasach spotykane na każdym kroku. Warto upewnić się przed wzywaniem służb ratunkowych, czy obserwowana przez zgłaszającego informacja nie jest fałszywym obrazem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.