Do zdarzenia doszło w Dubiczach Cerkiewnych, miejscowości znajdującej się w powiecie hajnowskim, w województwie podlaskim, blisko granicy z Białorusią. Jak informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na portalu X (dawniej Twitter), polscy żołnierze co dzień muszą się mierzyć z agresją.
"W rejonie Dubicz Cerkiewnych karetka wojskowa została uszkodzona ciężkim przedmiotem, który został rzucony przez niezidentyfikowaną osobę z terytorium Białorusi. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń" - przekazało Dowództwo Generalne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Codziennie dochodzi do podobnych incydentów na granicy polsko-białoruskiej. Jak poinformowała podlaska policja, w czwartek około godziny 16 w rejonie Białowieży funkcjonariusze interweniowali z powodu próby siłowego przekroczenia granicy.
Podczas interwencji w stronę polskich policjantów zostały rzucane kamienie, jednak na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. W wyniku incydentu uszkodzone zostały dwa pojazdy policyjne. Sytuacje ta ilustrują eskalację napięć na granicy i wzrost agresji wobec służb porządkowych.
Strefa buforowa przy granicy
Od czwartku, na mocy rozporządzenia MSWiA, strefa buforowa została wprowadzona na około 60 km granicy z Białorusią w Podlaskiem. W ramach tej strefy, na około 40 km od linii granicy obowiązuje zakaz przebywania na pasie 200 metrów od granicy, natomiast na pozostałych 16 km zakaz obejmuje pas 2 kilometrów od granicy.
Decyzja o wprowadzeniu strefy została podjęta na podstawie ustawy o ochronie granicy państwowej, mając na celu zwiększenie bezpieczeństwa na terenach przygranicznych z Białorusią.
Przepisy jasno określają, kto ma prawo przebywać na obszarze, który został objęty zakazem. Zgodnie z nimi, do tej grupy należą mieszkańcy danego obszaru, przedsiębiorcy, rolnicy, osoby zatrudnione w strefie oraz uczące się w niej, a także właściciele nieruchomości położonych w tym obszarze. Dodatkowo, w uzasadnionych sytuacjach, komendant placówki Straży Granicznej może wydać zezwolenie na przebywanie w strefie na określony czas i warunki, co dotyczy między innymi przedstawicieli mediów.
Czytaj także: Jest decyzja. Znana sieć sklepów opuszcza Polskę