Bahareh Zare Bahari reprezentowała Iran na konkursie Miss Intercontinental 2018 w Manili. Jest przetrzymywana na lotnisku Ninoy Aquino na Filipinach po tym, jak została rozesłana za nią czerwona nota Interpolu za domniemany napad.
Iranka powiedziała "The Telegraph, że jej sprawa jest wielkim kłamstwem. Według kobiety zostało ono rozpowszechnione, aby ją oczernić i ukarać za walkę o prawa kobiet w Iranie. Podkreśla, że wielokrotnie wykorzystywała do tego swój tytuł miss. Królowa piękności obawia się, że po deportacji do Iranu zostanie zabita.
Zobacz także: Mała miss bez makijażu
Jedynym powodem, dla którego była przetrzymywana na lotnisku - tak naprawdę nie nazywamy tego nawet aresztem - jest powstrzymanie jej przed wjazdem na terytorium Filipin. Tylko z tego powodu wydano przeciwko niej czerwoną notę - powiedział Markk Perete, podsekretarz stanu w filipińskim departamencie sprawiedliwości.
Wniosek o zatrzymanie został złożony prawdopodobnie ze względu na toczącą się przeciwko niej sprawę karną w Iranie. Bahareh miała napaść na kogoś, a później sprawa trafiła do sądu.
Wniosek o azyl jest obecnie rozpatrywany przez departament sprawiedliwości. Dziewczyna jest zamknięta w strefie tranzytowej lotniska w Manili i czeka na decyzję.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.