Według ustaleń "Daily Mail" barka została celowo zmodyfikowana tak, aby przypominała lotniskowiec typu Nimitz. Atrapa znajdowała się w Zatoce Perskiej w bliskiej odległości od cieśniny Ormuz.
Przeczytaj także: Koronawirus. Iran tuszował dane o epidemii. Ofiar było trzy razy więcej
Gwardia Rewolucyjna zatapia własną atrapę amerykańskiego lotniskowca
Dowódcy Gwardii Rewolucyjnej dowodzili, że obecność rzekomego lotniskowca stwarza zagrożenie dla statków, które podróżują przez cieśninę Ormuz. Tą trasą przepływa około jedna piąta wydobytej na świecie ropy naftowej.
W wyniku ostrzału barka przechyliła się pod kątem 90 stopni. "Atak" na atrapę przeprowadzono pod koniec lipca. W trakcie ćwiczeń wojskowych "Prorok Mahomet 14" barka została ostrzelana z helikoptera, a następnie okrążyło ją kilkanaście motorówek. Prawdopodobnie na tym się miało skończyć, ale żołnierzy trochę poniosło i w efekcie zatopili atrapę.
Przeczytaj także: Incydent na morzu. Arabia Saudyjska otworzyła ogień
Atrapa została przeniesiona do cieśniny Ormuz na początku 2020 roku. Ustawiono na niej sztuczne samoloty i wyposażono w imitację kabiny dla załogi. Na razie nie podano do wiadomości publicznej, czy Gwardia Rewolucyjna podejmie się naprawienia szkód.