Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

"Istny raj". Pokazał swoje zdobycze

11

Dobre wiadomości dla wszystkich miłośników grzybobrania. Właśnie rozpoczął się wysyp smardzów jadalnych, czyli grzybów słynących na całym świecie z wyjątkowych walorów smakowych. Swoimi majówkowymi zdobyczami pochwalił się na Facebooku autor bloga "Leśne WW". - Istny raj na moje skołatane serce - informuje mężczyzna.

"Istny raj". Pokazał swoje zdobycze
"Istny raj". Pokazał swoje zdobycze. Te zapierają dech w piersiach. (Fcebook, Leśne WW)

Krzysztof Szaraniec z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) to zapalony grzybiarz i autor bloga. Prowadzi też swój własny profil na Facebooku o nazwie "Leśne WW", gdzie obserwuje go aktualnie 24 tysiące internautów. Liczba ta wciąż rośnie.

W opisie swego fanpejdżu na Facebooku mężczyzna umieścił następujące zdania. "Moje leśne zwiedzanie oraz porównania gatunków. To wspaniały i kolorowy świat. Zapraszam".

"Istny raj". Pochwalił się grzybami - smardzami, jakie znalazł

W jednym z ostatnich postów bloger przyznał, że wybrał się na majówkowe poszukiwania. Nie pożałował tego kroku. Do domu przyniósł niezwykłe okazy. Te grzyby aż zapierają dech w piersiach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grzyby, których grzybiarze nie znają oraz wiele ciekawych gatunków
Majóweczka zaczęła się pięknie. Cóż to był za dzień. Jedno miejsce odwiedzone i zaliczone. Kilka smardzów jadalnych i półwolnych. Moje pierwsze w życiu - pochwalił się.

"Później wypad na skrzyp i sprawdzić czy żagwiak łuskowaty, żółciak siarkowy ruszyły. Jeszcze nie, ale nie będę z tego powodu płakał" - wyjaśnił. Następnie grzybiarz udał się w ostatnie tego dnia miejsce.

Jego oczom ukazał się niezwykły widok. "I tam... Istny raj na moje skołatane serce. W sumie rok temu tam byłem, ale nic nie znalazłem. Jak zobaczyłem pierwszego, aż krzyknąłem: "Są,.... Mam cię, skurczybyczku..." - dodał zachwycony.

"A im dalej było, tylko lepiej. A, że koszyk już był pełny i w sumie to był tylko zwiad, ładowałem wszystko do worka. Mówię wam, szczęście takie, że nawet nie czułem głodu. Warto było wyregulować wzrok" - podsumował.

To nie było ostatnie grzybobranie. Mężczyzna chwalił się później, że natknął się m.in. na maślaki.

Dobrze, że wziąłem większy koszyk. Do małego bym się nie zmieścił. Piękną mamy wiosnę w tym roku. W zeszłym roku w moim regionie (nie licząc Włocławka) była bida z nędzą - zauważył.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić