Jasnowidz Krzysztof Jackowski znów wystąpił na YouTube. Przy okazji następnej transmisji podzielił się z widzami swoimi przewidywaniami na 2022 rok.
Kończy się już rok, mamy październik, więc lada moment zima. Potem przyszły rok. Powiem państwu, że to, co mnie nachodzi, poczucia na przyszły rok, jak zwykle nie napawają mnie optymizmem. Wręcz kojarzą mi się rzeczy niespodziewane. Rzeczy, które będą szły za sobą w bardzo szybkim tempie. Tak pomyślałem sobie, że może o to tu chodzi? - powiedział Jackowski, cytowany przez "Super Express".
Jackowski podkreślił również, że zmian będzie bardzo dużo. Jego zdaniem aż trudno będzie to wszystko ogarnąć.
Będziemy po prostu trochę znieczuleni na to, co w wokół nas dzieje się i będzie się działo. Bardzo dziwnie to mi się wszystko kojarzy. To, co zapowiadałem, mówiłem, że od początku sierpnia zacznie się poważny kryzys, ktoś powie: przesada, nie będzie poważnego kryzysu, to jest nieprawdą - dodał.
Później mówił o podwyżkach. - Powiem państwu, że w tym roku, ja już o tym wspominałem wcześniej, jest bardzo dużo horrendalnych podwyżek: światło prawdopodobnie od nowego roku wzrośnie o 60 procent. Takie mnie słuchy, dość wiarygodne dochodzą. To jest kryzys. Jeżeli podstawowe rzeczy, których używamy i są nam niezbędne do funkcjonowania, drożeją po 60, 90, 100 procent z dnia na dzień to są bardzo poważne podwyżki i to oznacza kompletny kryzys - kontynuował.
Przecież podstawowa energia, prąd, w tym tez paliwo pójdzie w górę, to pomyślmy sobie jaką lawinę podwyżek pociągną za sobą. Chociażby te dwie podwyżki tak duże. Poza tym nie wydaje wam się dziwne, że ludzie przestają na te zwyżki cenowe bardzo duże, które już się wydarzyły, przestają być wyczuleni. Nie zwracają na to uwagi. W moich poczuciach na najbliższą przyszłość i na przyszły rok gnębią mnie inne poczucia, które mnie samego w jakiś sposób szokują - wyznał.
Dziwna wizja Jackowskiego. Chodzi o władze
Krzysztof Jackowski przedstawił też wizję dotyczącą polityki. - Nie wiem, czy to poczucie dotyczy tylko naszego kraju, czy większej ilości państw, ale mam bardzo dziwne wrażenie, że stanie się coś takiego, zresztą ja to zapowiadałem, jeżeli chodzi o rząd polski, że rząd nas będzie chciał zrzucić z siebie władzę, ale tez może się zacząć dziać całkiem inaczej. Oto nie tylko rząd nasz, ale też inne rządy w wielu krajach zaczną, jak gdyby w pewnym momencie, zaczną jakby nie być do końca rządami. Ja wiem, jak to brzmi dziwnie - przyznał.
Ale tak to czuję, rządy przyćmią się. Stanie się to w pewnym momencie, w ciągu iluś miesięcy, stanie się to z jakiegoś powodu. Próbowałem się skupić, co to może być za powód i nie potrafię tego zrozumieć, nie potrafię poczuć, co to może być za powód - mówił Jackowski swoim słuchaczom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.