Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Zdjęcie z Katowic. Ludzie patrzą na auto i nie wierzą

268

Katowice żyją aferą parkingową. W sieci pojawiły się zdjęcia samochodu, który pierwotnie miał być "osłupkowany" przez pracowników MZUiM. Jak się potem okazało, auto zostało zaparkowane przez zawodowego kierowcę między słupkiem i chodnikiem. Fotografie robią wrażenie, ale to nie umiejętności kierowcy są głównym wątkiem w tej historii.

Zdjęcie z Katowic. Ludzie patrzą na auto i nie wierzą
Kierowca zaparkował auto między chodnikiem i słupkiem (Facebook.com, Prowokator)

Parkowanie w Katowicach weszło na nowy, wyższy poziom. Na profilu "Prowokator" opublikowano zdjęcia samochodu, który wedle prowadzącego fanpejdż miał być "osłupkowany" na ul. Barbary przez pracowników Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. Prawda okazała się zupełnie inna.

Dostaliśmy te zdjęcia w niedzielę, auto stało zaparkowane. Wiedzieliśmy, że wcześniej stawiano tam słupki. Z fotografii wynikało, że auto zostało "osłupkowane". Wiemy, że te prace są prowadzone po partyzancku. Nie było o nich jakiejkolwiek informacji - mówi nam pan Bartosz, prowadzący profil "Prowokator".

Jak jednak wynika ze zdjęć katowickich urzędników, które pojawiły się w komentarzach pod postem, słupki były stawiane zanim jeszcze pojawił się tam pojazd. Auto zaparkowano już po ich postawieniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pan Adam jest kierowcą zawodowym kierowcą. Zaparkował w tym miejscu swoje auto na styk. To było niezwykle trudne. Samochód kołami opierał się o chodnik, był w minimalnej odległości od słupka - relacjonuje w rozmowie z o2.pl pan Bartosz.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Katowice miastem parkingowych absurdów?

Zdaniem pana Bartosza działania katowickich urzędników nie są zbyt dobrze przemyślane. Jak podkreśla, pan Adam pokazał, że stawianie słupków w taki sposób i w takich miejscach jest nieskuteczne. Krytycznie wypowiada się o "polityce parkingowej" w Katowicach.

Wjechał wprost pod pociąg. Wszystko nagrały kamery monitoringu

Jej celem jest usunięcie z centrum miasta około dwóch tysięcy miejsc. Jest to związane z nowymi przepisami. Magistrat postawił już las metalowych słupków w centrum miasta, tłumacząc to względami bezpieczeństwa.

W związku z likwidacją miejsc parkingowych miasto postanowiło dopuścić do parkowania w miejscach, gdzie do tej pory był zakaz. Tak jest pod wiaduktem na ul. Francuskiej, gdzie wyznaczono miejsca dla samochodów, a chodnika dla pieszych pozostało już niewiele - mówi nam "Prowokator".

Dodaje, że jego zdaniem likwidowane miejsca parkingowe powinny służyć mieszkańcom - jako zielone skwerki lub na przykład stojaki na rowery. Obecnie nie da się tej przestrzeni "odzyskać" dla mieszkańców.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić