Agresja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Od przeszło miesiąca zaatakowany kraj broni się przed najeźdźcą.
W Polsce pojawiają się natomiast pytania, jak można przygotować się do wojny czy też innych sytuacji kryzysowych. Generał Ryszard Grosset był pytany przez Beatę Lubecką w Radiu ZET o to, czy należałoby przywrócić do szkół przysposobienie obronne.
Tych zajęć zdecydowanie brakuje. Jak pokazuje przykład Ukrainy - okazują się szalenie przydatne i korzystne. Dzięki temu Ukraina znakomicie radzi sobie z agresją - mówił.
Na tym nie skończył. Podkreślał również, że "istotna jest umiejętność posługiwania się bronią i tę umiejętność powinniśmy posiąść wszyscy".
Ważne wskazówki. Tak możesz się przygotować na wojnę
Były wiceszef Obrony Cywilnej Kraju wyjaśnił, co powinniśmy zrobić, by przygotować się na wypadek wojny czy też innych sytuacji kryzysowych.
Mamy zapasy maseczek i broń Boże nie wyrzucajmy ich, bo one mogą się przydać, kiedy mielibyśmy do czynienia z zastosowaniem niekonwencjonalnych czynników w działaniach militarnych - np. broni biologicznej lub "brudnej bomby" - powiedział w Radiu ZET.
Czytaj także: Doda szczerze o seksie. Zaskakujące wyznania gwiazdy
Podpowiada, że w razie niepokojącego sygnału z RCB, warto zadbać o zapas wody, choćby w wannie. Należy mieć też awaryjne zasilanie w postaci powerbanków. Przydadzą się również świece.
Gen. Grosset uważa, że powinniśmy również posiadać kawałek folii i taśmy. Po to, by zakleić kratki wentylacyjne, "jeśli pojawiłoby się na zewnątrz coś, czym nie powinniśmy oddychać".
Czytaj także: Polacy awansowali na mundial. Tak się zachował Sousa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.