Najpierw miała być jesień 2021 roku, potem koniec roku. Termin zakończenia prac zmieniano kilka razy. Gdy w końcu, po ponad dwóch latach przebudowy oraz kilku miesiącach opóźnienia obwieszczono, że zmodernizowana aleja Jana Pawła II zostanie w pełni otwarta dla ruchu, niektórzy sądzili, że to primaaprilisowy żart.
Ostatecznie śródmiejską ulicę otwarto 1 kwietnia ubiegłego roku. Teraz lokalne media donoszą, że nowa nawierzchnia kruszy się... po roku użytkowania. Niestety, to także nie jest primaaprilisowy żart.
Przebudową alei zajęła się firma Roverpol. Na wymianę ponad 100-letniej kostki zdecydowano się ze względu na hałas, który generowały samochody przejeżdżające po bruku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje portal wszczecinie.pl, przedwojenną kostkę zastąpiono granitem z Chin oraz od polskich dostawców: Borowskich Kopalni Granitu i Piaskowca Skalimex oraz spółki Kamieniarstwo Skamet i Impekstir.
Kostka z Chin wyłożona w Szczecinie kruszy się po roku
Opóźnienia ze strony firmy wykonującej prace pewnie można by było wybaczyć, ponieważ o podobnych przypadkach słyszymy nagminnie. Natomiast naprawdę trudno wytłumaczyć fakt, że pierwsze prace naprawcze trzeba było wykonać już po kilku miesiącach użytkowania.
Kilka dni temu temat powrócił za sprawą szczecińskiego oddziału Gazety Wyborczej. Poinformowano, że kostka znowu się kruszy. Dlaczego?
Na alei Jana Pawła II mamy do czynienia z jednym z najtańszych rodzajów granitu z Chin. Tak, to prawda, że jest mały fragment zrobiony z naszego polskiego granitu ze Strzegomia, ale to tylko mała część. Im granit jest niższej klasy, tym jest mniej zbity, bardziej porowaty i łatwiej penetruje go woda — wyjaśnia cytowany przez wszczecinie.pl Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa ds. gospodarski morskiej.
W ocenie Zahorskiego projektant popełnił błąd, ponieważ wykorzystano konstrukcję dobrą dla chodnika, ale nie dla ruchliwej drogi. "Starą kostkę wystarczyło tylko przełożyć i wyrównać. Byłaby na kolejne 130 lat" – ocenia. Zdaniem eksperta, będzie tylko gorzej.
Betonowe fugi będą się wykruszać, a krawędzie łamać. To jest po prostu bubel. (...) Za amatorską i destrukcyjną przebudowę tej alei i za zniszczenie starej poniemieckiej kostki ktoś powinien odpowiedzieć – przekonuje Zahorski.
Jak podają lokalne media, przebudowa alei Jana Pawła II kosztowała prawie 24 miliony złotych.